Sztafeta pielgrzymkowa na Jasną Górę już jest w drodze.
Rozpoczęła się 44. Piesza Pielgrzymka Opolska na Jasną Górę. Przebiega pod hasłem "Pod opieką Matki - zanurzeni w Wielkiej Tajemnicy Wiary". A ze względu na trwającą pandemię ma charakter sztafety, w której uczestniczą 30-osobowe reprezentacje poszczególnych grup pielgrzymkowych.
- Nie jest to łatwe, by przyjąć tegoroczną formę pielgrzymki, ale spotykam się ze zrozumieniem. Wielu ma niedosyt, że to tylko pół dnia na szlaku. Ale powtarzam im, żebyśmy spróbowali przeżyć ten jeden etap drogi, jakby to była cała pielgrzymka - mówi ks. Daniel Leśniak, odpowiedzialny za strumień nyski.
To właśnie na jego sygnał w niedzielę około 10.30 z Rynku Solnego w Nysie wyruszyli pierwsi pielgrzymi, żegnani przez tych, którzy też pójść chcieli, ale nie mogli. Ze względów bezpieczeństwa grupy mogą liczyć tylko 30 osób.
Pielgrzymi podpisali oświadczenie o tym, że są zdrowi. Każdy z nich miał też zmierzoną temperaturę. Takie procedury przed wyruszeniem w drogę będą obowiązywały każdą z pielgrzymkowych grup.
- Strumień nyski zakończy pielgrzymowanie we wtorek na Górze św. Anny - mówi ks. Leśniak. Dziś pierwszy etap do Korfantowa przeszła szóstka niebiesko-fioletowa. Pielgrzymi w drodze śpiewali Godzinki o NMP, odmówili Różaniec i wysłuchali dwóch konferencji.
W Korfantowie dalszą drogę podejmie szóstka żółta, które wieczorem dotrze do Łącznika. - W poniedziałek z Łącznika do Strzeleczek będzie pielgrzymować szóstka czerwona, a ze Strzeleczek do Gogolina - szóstka zielona, czyli grupy z Prudnika. We wtorek ostatni etap z Gogolina na Górę św. Anny przejdzie franciszkańska jedynka czerwona - wyjaśnia ks. Leśniak.