Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 23/2025
    GN 23/2025 Dokument:(9291848,Ogień, który płonie)
  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
opole.gosc.pl → Wiadomości z diecezji opolskiej → Najlepsza herbata, jaką piłem

Najlepsza herbata, jaką piłem przejdź do galerii

Pielgrzymów strumienia raciborskiego dopadła ulewa.

 
Piątka niebieska dociera na postój w Centawie. Anna Kwaśnicka /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

To już trzeci dzień sztafetowej pielgrzymki w strumieniu raciborskim.

W poniedziałek do Rud Raciborskich wyruszyła piątka czerwono-żółta. We wtorek pielgrzymowanie kontynuowała piątka fioletowa, która dotarła do Ujazdu. A dziś w dalszą drogę wyruszyła piątka niebieska. Trzon tej grupy stanowią parafianie z dwóch raciborskich parafii: NSPJ i Matki Bożej. Po raz pierwszy przewodnikiem duchowym tej grupy jest ks. Marcin Kleszyk.

Jeden z postoi w drodze mieli w Centawie. Dzieci na rowerach wypatrywały pielgrzymów. W końcu usłyszeli śpiew, który niósł się między drzewami. Kiedy piątka niebieska dochodziła do placu przed kościołem, rozdzwoniły się dzwony. Przywitał ich ks. proboszcz Jan Czekański i informacja porządkowych o 30-minutowym postoju. Była ciepła herbata, były też słodkie pączki.

- Idziemy z radością. Pielgrzymowanie rozpoczęliśmy od Mszy św. w kościele parafialnym w Ujeździe. Od samego rana padał deszcz. Teraz już świeci słońce, ale przez połowę naszej drogi lał deszcz i wszyscy przemokliśmy. Mimo to atmosfera była piękna, cały czas podtrzymywaliśmy radość - opowiada ks. Marcin Kleszyk. - W deszczu grupa muzyczna pokonała wszystkie swoje trudności, by być dla innych i pomóc im w drodze. Tak naprawdę w takich trudnych momentach grupę niesie przede wszystkim śpiew - mówi ks. Kleszyk.

- Widziałem, że po ustaniu deszczu kilka osób potrzebowało odpoczynku i wyciszenia, więc szli na końcu grupy. Ale też wielką pomocą była dla nas herbata, którą przy pomocy mieszkańców Błotnicy Strzeleckiej przygotowała nasza służba medyczna. Ta herbata była przepyszna, chyba najlepsza jaką piłem w życiu. Dodała nam energii, by iść dalej - przyznaje duszpasterz. I dodaje: - Myślę, że deszcze w pierwszej połowie dnia pozwolił nam tak szczególnie doświadczyć trudu pielgrzymki.

Do piątki niebieskiej dołączyło pięciu pielgrzymów z piątki zielonej z Kietrza, którzy cały rok wyczekiwali kolejnej pielgrzymki i są wdzięczni, że chociaż na jeden dzień mogli ruszyć w drogę. - Wszystko już nam wyschło - mówią z uśmiechami. - Mi taka pogoda odpowiada. Pamiętam pielgrzymkę, na której padało przez 5 dni. Wtedy wypogodziło się dopiero na ostatni odcinek z Wręczycy na Jasną Górę - opowiada pani Weronika. I dodaje: - Cieszę się, że chociaż ten jeden etap mogę iść. To moja 17. pielgrzymka. Najpierw pielgrzymowałam z Raciborzem, a potem z Kietrzem. To po prostu wciąga.

- Ważne, że dziś nie jest zimno. Nawet jak leje, to nie marzniemy. A buty, spodnie i bluzkę już mam suche - mówi pani Mirka

- Obawiałem się, że deszcz będzie padał przez cały dzień. Ale wydaje się, że już się wypogodziło - podkreśla Bogdan Ciesielski. - Każdego roku najważniejszy jest ten ostatni dzień, kiedy wchodzimy na Jasną Górę. Wtedy mimo że byliśmy obolali, to znajdowaliśmy siły i szliśmy z uśmiechem i entuzjazmem. Gdy docieraliśmy do celu, zawsze ciekły mi łzy. W tym roku jest inaczej, ale to przecież też jest pielgrzymka. A kto chce, może w sobotę autobusem na Jasną Górę pojechać - mówi pan Bogdan. I dopowiada: - Miejmy nadzieję, że za rok pielgrzymka będzie znów pełna, sześciodniowa.

- Jest żal, że to tylko jeden dzień w drodze, ale staramy się podtrzymywać myśl, że to sztafeta, w której jedni po drugich idziemy dalej. Jesteśmy jednym Kościołem - podkreśla ks. Kleszyk.

Piątka niebieska swoje pielgrzymowanie zakończy wieczorem w Żędowicach. Tym samym zakończy się też sztafeta w strumieniu raciborskim. Od czwartku na szlaku 44. Pieszej Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę będą już tylko reprezentacje grup strumienia opolskiego.

« ‹ 1 › »
Strumień raciborski w Centawie

Foto Gość DODANE 19.08.2020

Strumień raciborski w Centawie

​W środę w strumieniu raciborskim pielgrzymkową sztafetę podjęła piątka niebieska z raciborskich parafii NSPJ i Matki Bożej. W drodze z Ujazdu do Żędowic jeden z postojów mieli w Centawie.  
oceń artykuł Pobieranie..

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

|

GOSC.PL

publikacja 19.08.2020 17:30

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • CENTAWA
  • KS. MARCIN KLESZYK
  • PIELGRZYMKA
  • PIESZA PIELGRZYMKA OPOLSKA NA JASNĄ GÓRĘ
  • STRUMIEŃ RACIBORSKI

Polecane w subskrypcji

  • Demokracja, elity i prezydent-elekt
    • Jacek Wojtysiak
    Demokracja, elity i prezydent-elekt
  • Walka trwała do ostatniej chwili. Kto zdecydował o ostatecznym wyniku wyborów prezydenckich?
    • Polska
    • Piotr Legutko
    Walka trwała do ostatniej chwili. Kto zdecydował o ostatecznym wyniku wyborów prezydenckich?
  • „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
  • Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
    • Rozmowa
    • Marcin Jakimowicz
    Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X