Ojcowie franciszkanie podali program uroczystości z okazji 25. rocznicy podniesienia kościoła św. Józefa do godności sanktuarium.
Biskup opolski Alfons Nossol podniósł kościół św. Józefa w Prudniku Lesie do godności sanktuarium 8 marca 1996 r.
Rozpoczęcie roku jubileuszowego zaplanowane zostało w niedzielę 7 marca. Uroczystej Mszy św. o godz. 11.30 będzie przewodniczył bp Andrzej Czaja.
Od 8 do 19 marca potrwa nowenna ku czci św. Józefa. Odmawiana będzie po Mszy św. o godz. 18.
W piątek 19 marca przypada odpust ku czci św. Józefa, Oblubieńca NMP. Eucharystii o godz. 18 przewodniczyć będzie o. Zacheusz Drążek OFM. Po Eucharystii zaplanowane jest nabożeństwo przygotowane przez kleryków z franciszkańskiego WSD we Wrocławiu.
W niedzielę 2 maja odbędą się uroczystości odpustowe ku czci św. Józefa Rzemieślnika. O godz. 11.30 odprawiona zostanie uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Rudolfa Pierskały.
W niedzielę 1 sierpnia w odpust ku czci NMP z Porcjunkuli Mszy św. o godz. 11.30 przewodniczyć będzie bp Paweł Stobrawa.
W roku jubileuszowym odpust ku czci św. Franciszka zaplanowany jest w niedzielę 3 października. Suma odpustowa również o godz. 11.30.
Początki obecności franciszkanów w Prudniku sięgają roku 1852. Wówczas o. Lotar Oebbecke i Dezyderiusz Ernst, wywodzący się z saksońskiej prowincji franciszkanów, za zgodą papieża Piusa IX i arcybiskupa wrocławskiego Melchiora kardynała Diepenbrocka osiedlili się właśnie w lasku na południe od miasta. Tu, na ziemi przekazanej przez Franciszka Schneidera, wybudowali niewielki klasztor z kaplicą, gdzie chcieli wieść życie według surowszej reguły na wzór wielkiego mistyka franciszkańskiego św. Piotra z Alkantary.
Jak czytamy w historii tego klasztoru, jednym z przybyłych do Prudnika braci był brat Piotr Küchler, artysta malarz, nawrócony na katolicyzm Duńczyk. Dla kaplicy klasztornej w Prudniku namalował obraz św. Józefa. Ten wizerunek czczony jest tu do dzisiaj.
W dalszych dziejach znajdujemy informacje o opuszczeniu klasztoru przez naśladowców św. Piotra z Alkantary. Z czasem zamieszkał tu pustelnik, a po kilku latach - w 1863 r. - miejsce to zostało przekazane franciszkanom, którzy przybyli z Góry św. Anny.
Trudne losy z wiązane są z okresem PRL-u, kiedy władze kazały zakonnikom opuścić klasztor, a budynek zaadoptowały na więzienie dla prymasa Wyszyńskiego. Franciszkanie odzyskali mocno zniszczony klasztor na przełomie 1956 i 1957 r.