Czy zapisanie się ucznia liceum do Związku Młodzieży Socjalistycznej było apostazją?
Nikt tak problemu nie stawiał. W mojej klasie tylko dwoje do ZMS-u nie należało. Ilu naszych profesorów należało do partii? Nie wiem, pewnie prawie wszyscy. A przecież statut owej partii był tak skonstruowany, aby nie wykluczając „chodzenia do kościoła” przyjąć komunistyczną wizję świata i człowieka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.