– Jaka cudowna chwila! – entuzjastycznie wykrzykuje do mnie dr Jan Śmiełowski.
Stoimy przy ogrodzeniu nowego wybiegu dla lwów w opolskim ogrodzie zoologicznym. Doktor Jan Śmiełowski, były dyrektor poznańskiego zoo, przyrodnik, zoobiolog i ekolog, przyjechał specjalnie na pierwsze wyjście lwów na wybieg zewnętrzny. Atos, jeden z dwóch lwich braci bliźniaków, biegnie równolegle z chłopczykiem, może pięcioletnim. Oczywiście oddziela ich wysokie ogrodzenie, ale zerkają na siebie.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.