W niedzielę 16 maja w Głogówku ks. Dariusz Karbowski przyjął święcenia prezbiteratu.
Uroczystość odbyła się w kościele św. Bartłomieja Apostoła, gdzie neoprezbiter posługiwał już jako akolita, katecheta, a w sierpniu ub. roku został diakonem. – Kapłan to ktoś, kto opuścił wszystko i wszystkich, także samego siebie i własne plany, po to, aby pójść za Jezusem. Moim najważniejszym zadaniem jest być świadkiem Ukrzyżowanego – mówi ks. Karbowski. Ma 55 lat i pochodzi z diecezji pelplińskiej. Nim w wieku 48 lat wstąpił do Ogólnopolskiego Seminarium dla Starszych Kandydatów do Kapłaństwa w Krakowie, był Wojewódzkim Inspektorem Kontroli Zakładów w Gdańsku. Ukończył teologię na KUL, ekonomię i zarządzanie na Politechnice Gdańskiej, uzyskał też tzw. licencjat rzymski na UPJPII w Krakowie. W 2019 r. bp Andrzej Czaja przyjął go do diecezji opolskiej i skierował do Głogówka. – Moja droga była może trochę dłuższa, ale rozeznanie powołania właśnie na tym polega. To nie późne ani spóźnione powołanie. To po prostu powołanie – podsumowuje ks. Karbowski. – To droga, którą Kościół otwiera już od dłuższego czasu. Także w naszym seminarium przyjmujemy starszych kandydatów. Może to jest Boża pedagogia, żeby każde powołanie zagospodarować, żadnym nie wzgardzić – cieszy się biskup Czaja. W homilii podkreślił, że choć Jezus odszedł do nieba, to jednocześnie „pozostaje z nami aż do skończenia świata”. – I tak jak nie zawiedli się apostołowie, tak i ty się nie zawiedziesz – zapewnił wyświęcanego księdza. Po Eucharystii neoprezbiter odebrał z rąk ordynariusza dekret, kierujący go do parafii św. Józefa w Opolu-Szczepanowicach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.