W wojewódzkim konkursie gwarowym "Śląskie Beranie on-line" wzięło udział 91 uczestników. Było pięknie.
Wydawało się, że pandemia przekreśli tegoroczny konkurs. Tak jednak nie było. Gwara śląska ma się dobrze. Na tegoroczne Śląskie Beranie napłynęło aż 8 scenek rodzajowych i 52 monologi. Tematyka była bardzo różnorodna. Dotyczyła współczesności: pandemii i zdalnego nauczania, które potwornie doskwiera uczniom, bo nawet mówią, że rozpoczęło się ich zdalne życie. A także tematyki tradycyjnej – zwyczajów śląskich. Były także teksty pouczające, z przesłaniem. Były także teksty promujące piękne i ważne miejsca na naszej ziemi śląskiej. Obecną edycję Śląskiego Berania można uznać za bardzo udaną – mówiła Helga Bieniusa, regionalistka z Żyrowej i członkini jury XXVII Wojewódzkiej Konkursu Gawędziarskiego „Śląskie Beranie” podsumowując jego finał, który odbył się 21 maja.
W tym roku konkurs odbył się w formie on-line. Uczestnicy nagrywali scenki rodzajowe czy też monologi i przesyłali je organizatorom. Podczas finału prezentowano przesłane nagrania, a całość konkursu można było oglądać dzięki internetowej transmisji Izbicko TV na facebooku (wciąż dostępnej). Dzięki tej transmisji do piątkowego wieczoru obejrzało ją ponad 3 tysiące widzów. Innym plusem formy on-line była różnorodna sceneria występów gwarowych, którą aranżowali sami uczestnicy. W wielu występach wręcz zachwycała pieczołowitość przygotowania scenek czy monologów.
- Cieszę się, że udało się zorganizować w tej formie „Śląskie Beranie”. Mimo pandemii i mimo zdalnego trybu życia. Myślę, że to jest największa wartość i główna wygrana tego konkursu. Chylimy czoła przed wszystkimi, którzy się do tego przyczynili. Zarówno przed uczestnikami, ich opiekunami jak i tymi, którzy nagrywali filmiki – powiedziała Jolanta Lamm, współorganizatorka konkursu podczas ogłoszenia wyników konkursu.
Wyniki konkursu podajemy na następnej stronie.
"Gość Opolski" był patronem XXVII Śląskiego Berania.