Mobilna scena stanęła na parkingu MediaMarkt w pobliżu kościoła Przemienienia Pańskiego. Przez dwa wieczory, 22 i 23 czerwca, można było słuchać o doświadczeniu Bożej miłości, skorzystać z modlitwy wstawienniczej i włączyć się w pełne mocy uwielbienie.

- 25 lat temu na adoracji Bóg dał mi wizję. Zobaczyłem tira z naczepą, która zaczęła się otwierać i stała się sceną z nagłośnieniem, światłami i ekranem. Zrozumiałem, że mam jeździć od miasta do miasta i głosić Ewangelię - opowiadał Witek Wilk. Po 20 latach ta wizja stała się rzeczywistością.

- Bóg jest wierny Swemu słowu. Jeśli coś ci pokazał, to nie jest to przypadek. 20 lat później spotkał się ze mną człowiek, którego ja nie znałem, a on znał mnie z rekolekcji. Jemu i jego żonie Bóg powiedział, że mają nam kupić wszystko, czego będziemy potrzebowali. Zapytał więc, czego potrzebujemy, a ja wymieniłem mu: scena, telebim, nagłośnienie i oświetlenie - dzielił się Witek Wilk.

Wilkowie wraz z 50-osobową ekipą od 5 lat przez 40 dni w roku, a w tym roku przez 30 dni, w różnych miejscach Polski tworzą Strefę Mocy. Wydarzenie to nie odbywa się w murach kościołów, ale na plenerowych scenach w przestrzeni miejskiej.

- Od 20 lat żyję prawdą, że jestem ukochanym dzieckiem Boga. Mam pragnienie, aby każdy, kto ma możliwość przez moment pobyć tutaj z nami, miał właśnie takie doświadczenie - mówił Witek Wilk. Przekonywał, jak ważne jest codzienne czytanie Pisma Świętego. - Kiedy usłyszałem, że nieznajomość słowa Bożego jest nieznajomością Chrystusa, odkryłem, że przyjmując Komunię św. zjadałem Chrystusa, którego nie znałem. Zjadałem autorytet, o którym nie miałem pojęcia. Doświadczasz Boga na tyle, na ile Go znasz - dzielił się ze sceny Witek Wilk.

Zwieńczeniem dwudniowych rekolekcji było osobiste ogłoszenie Jezusa Panem i Zbawicielem. Dokonało się to przed Najświętszym Sakramentem, który na scenę został wniesiony przez ks. proboszcza Grzegorza Rencza.

Potem popłynęło uwielbienie prowadzone przez Sylwię Wilk wraz z zespołem zaNim Uwielbienie. Sylwia poprosiła, by osoby, które tego wieczoru po raz pierwszy ogłosiły Jezusa Panem podniosły w górę ręce. Gdy zobaczyła kilka rąk wzniesionych, podkreśliła, że to właśnie jest sens Strefy Mocy.

Podczas dwóch wieczorów na scenie pojawili się m.in. Tau, Full Power Spirit, ks. Maciej Czaczyk, który przed wstąpieniem do seminarium został laureatem 2. edycji programu telewizyjnego "Must Be the Music".

Opole znalazło się na trasie Strefy Mocy za sprawą Grażyny i Tadeusza Kruków ze Szkoły Nowej Ewangelizacji w opolskiej parafii Przemienienia Pańskiego.