– Dobrze jest oderwać się od zgiełku w świecie, przyjechać tutaj i po prostu pobyć z Bogiem – mówi Daria z Nysy.
Pandemia ograniczyła możliwość organizacji dni skupienia i rekolekcji. – Większość z nas, sióstr, na co dzień pracuje z chorymi w ZOL-ach i DPS-ach, dlatego troszkę obawiałyśmy się organizowania spotkań, żeby naszym chorym nie przynieść wirusa – mówi s. Iwona Lis, referentka powołaniowa, która pracuje w ZOL-u w Opolu-Szczepanowicach. – W lutym 2020 r., przed wybuchem pandemii, byłyśmy z dziewczynami na Jasnej Górze modlić się o nowe powołania. To było nasze ostatnie spotkanie, bo odwołałam kolejne dni skupienia w Opolu i rekolekcje w Ołdrzychowicach Kłodzkich – wspomina s. Iwona.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.