– Po śląsku jestem cieplejszy, ale bardziej szorstki niż po polsku – mówił Szczepan Twardoch.
Podczas spotkania w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej na temat najnowszej swojej książki pt. „Pokora” pisarz podkreślał, że „nasza nowoczesność rozpoczyna się od końca I wojny światowej, a nie od roku 1945”. – To w okopach Flandrii pogrzebany został poprzedni świat. A myśmy wszyscy poniekąd urodzili się w tych okopach – mówił.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.