Nasza mistrzyni!

– Jestem spełnionym sportowcem, ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa – stwierdziła medalistka z Tokio Justyna Święty-Ersetic po powrocie do rodzinnego miasta.

Najpierw przejechała przez miasto prowadzona przez wozy strażackie. Gdy dotarła na stadion OSiR-u w Raciborzu, czekali na nią mieszkańcy Ocic, dzieci, młodzież, różne grupy sportowe, kibice, przyjaciele, przedstawiciele władz, mediów i rodzina. Jeszcze przy bramie wpadła w ramiona babci Gizeli i rodziców Renaty i Joachima.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..