W katedrze opolskiej powstała kaplica całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu.
W katedrze opolskiej na nowo rozpoczęto całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu po kilkuletniej przerwie, spowodowanej prowadzonymi na szeroką skalę pracami renowacyjnym. Tym razem już nie w ołtarzu głównym, a w specjalnie wyposażonej kaplicy bocznej, która mieści się po lewej stronie ołtarza.
- Jezus Chrystus ma konkretny swój adres tu, w Opolu, na placu Katedralnym 2, od tysiąca lat. To Jego świątynia, która służy kolejnym pokoleniom. Dzisiaj w sposób wyjątkowy chcemy doświadczyć realnej obecności Pana Jezusa. Poświęcimy kaplicę i rozpoczniemy całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu - mówił u początku Mszy św. ks. Waldemar Klinger, proboszcz parafii katedralnej. Zachęcał, by Pan Jezus zawsze był adorowany, by zawsze mógł cieszyć się obecnością nie tylko parafian katedralnych, ale i wszystkich innych wchodzących do katedry.
Adoracja będzie trwała co dnia od poniedziałku do piątku. Rozpoczynać się będzie około 8.30, czyli po Mszy św. sprawowanej o 8.00, a kończyć przed wieczorną Eucharystią, czyli około 18.20.
W pierwszy czwartek miesiąca, 2 września, podczas porannej Eucharystii bp Andrzej Czaja pokropił wodą święconą odnowioną kaplicę i ołtarz z obrotowym tabernakulum, a po Mszy św. przeniósł do niego na stałe monstrancję z Najświętszym Sakramentem.
- "Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów" - usłyszał Szymon. Całą noc łowili i nic nie ułowili, ale na słowo Pana wypłynęli i zarzucili sieci. Wyłowili tak mnóstwo ryb, że sieci zaczęły się rwać. To piękny obraz tego, jak owocuje obecność Pana, kiedy człowiek się na Niego otwiera - mówił w homilii bp Czaja. - Nie jesteśmy w gorszej sytuacji, jak Szymon i inni apostołowie, którzy na co dzień byli z Panem. My, chrześcijanie, też możemy być z Nim na co dzień, bo On jest. Dostępne są nam największe głębiny tajemnic Bożych - zapewniał biskup, wskazując na Eucharystię, sakrament pokuty i pojednania oraz pozostałe sakramenty.
Podkreślał też, że również adoracja Najświętszego Sakramentu pozwala na "obfitość połowu łaski od Pana", kiedy zanurzamy się "w głębię tajemnicy trwałej obecności Boga pośród nas pod postacią Chleba".
- Kiedy Pan jest - jak my to mówimy - wystawiony, można Go niemal dotknąć, można na Niego popatrzeć, można się po prostu zapatrzeć i wziąć Go w swoją codzienność, a także rozwinąć świadomość, że Pan jest stale z nami - mówił bp Czaja.
- W codzienności nasza głowa zaprzątnięta jest wieloma sprawami świata, a ta największa tajemnica, jaka jest nam dostępna w każdej chwili życia, że Bóg jest z nami, jest na marginesie, leży odłogiem. Tak właściwie dziś chrześcijanin czasem żyje tak, jakby Boga nie było, żyje jak poganin. Dlatego tak ważne jest też to, co dziś na nowo podejmujemy. Otwieramy kaplicę, w której będzie całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu. Wielką łaską jest możliwość zaczerpnięcia z tej wielkiej głębiny tajemnicy obecności Boga pośród nas - podkreślał ordynariusz.
Mówił, że czas adoracji jest czasem wspaniałego owocowania, wielkiej przemiany człowieka. Bo to wtedy serce człowieka czuje, jak Jezus kocha. Dzięki temu doświadczeniu miłości Pana dokonuje się przemiana, człowiek zmienia swoje patrzenie na codzienną rzeczywistość.
- Dziś to dopiero początek tego dzieła. Trzeba będzie wszystko uczynić, żeby Pan Jezus nigdy w tej naszej kaplicy nie był sam. Nas, chrześcijan XXI wieku nie stać na to, żeby marnować możliwość spotkania z Jezusem, kiedy On wpatruje się w nas, a my w Niego. To wtedy dokonuje się wielka tajemnica spotkania, przemiany, przebóstwienia - podkreślał bp Czaja. Zapowiedział też, że trwają przygotowania do otwarcia przy kościele "na Górce" kaplicy wieczystej adoracji.
W parafii katedralnej rozpoczyna się budowanie Straży Honorowej Najświętszego Sakramentu, którą będą stanowiły osoby podejmujące adorację w zadeklarowanych godzinach.