W Kościele opolskim to już tradycja, że małżonkowie obchodzący srebrny oraz złoty jubileusz małżeński spotykają się na diecezjalnych Mszach św. dziękczynnych pod przewodnictwem biskupa.

W pierwszą niedzielę września w kościele seminaryjnym zebrali się małżonkowie, którzy w tym roku świętują 25. rocznicę ślubu. Eucharystii przewodniczył bp Rudolf Pierskała.

- Czcigodni jubilaci, po 25 latach trwania waszego sakramentalnego związku małżeńskiego przynosicie do tej świątyni najpiękniejszy dar - swoją miłość i wierność. Te 25 lat waszego życia małżeńskiego to z jednej strony owoc i błogosławieństwo samego Chrystusa, ale też owoc waszej modlitwy, waszej pracy, waszego poświęcenia, a nierzadko też owoc głęboko ukrytego cierpienia - mówił ks. Jerzy Dzierżanowski, diecezjalny duszpasterz rodzin. Zachęcał do dziękczynienia Bogu za miniony czas, a także błagania o Jego błogosławieństwo na kolejne szczęśliwe lata życia małżeńskiego i rodzinnego.

Bp Rudolf Pierskała rozpoczął homilię od przypomnienia, czym jest miłość. - Miłość jest darem, który otrzymaliśmy od Boga i którym obdarzamy się wzajemnie - podkreślał. Podpowiadał także, w czym tkwi klucz do szczęśliwego małżeństwa. - Prawdziwy dom, szczęśliwe małżeństwo i szczęśliwą rodzinę tworzą ludzie, którzy obdarzają się nawzajem miłością. Pan Jezus mówi, żebyśmy się wzajemnie miłowali, tak jak On nas umiłował - przypominał bp Rudolf Pierskała.

Zachęcał jubilatów do spojrzenia na obrączki ślubne. Wskazał na to, że są okrągłe, nie mają zatem początku ani końca, tak jak i miłość jest nieskończona. Porównał obrączki do koła ratunkowego, przypominając, że przymierze małżeńskie mobilizuje małżonków do pomagania sobie nawzajem, do ratowania się w trudnościach.

Przyrównał też obrączkę do pierścienia miłosiernego ojca dla syna marnotrawnego, który jest znakiem przebaczenia i przeproszenia.

Po homilii małżonkowie odnowili przyrzeczenia małżeńskie, a także składając ofiarę, wsparli rozbudowę Domu Matki i Dziecka w Opolu.

- Rozbudowę rozpoczęliśmy w styczniu i chcę się podzielić radością, że prace przebiegają bardzo sprawnie i bezpiecznie. Prawdopodobnie na przełomie marca i kwietnia 2022 roku ten dom będzie już wykończony. Wtedy będziemy mieli lepsze warunki do pomagania naszym podopiecznym - mówił na koniec Mszy św. ks. Jerzy Dzierżanowski.

Po zakończeniu Eucharystii biskup Pierskała udzielił każdej z par indywidualnego błogosławieństwa.