- Nie dajmy się uwieść zmasowanej kampanii deptania Kościoła - apelował abp Alfons Nossol, który przewodniczył jubileuszowej Eucharystii.
- Do tego dochodzi medialna atmosfera, obrzydzająca wręcz Kościół, przedstawiająca go jako organizację przestępczą, a tym samym misternie budująca niechęć do Kościoła. Nie możemy nigdy zapomnieć, że Kościół, choć jest wspólnotą grzeszników, jest przecież w swojej istocie święty i jest wspólnotą zbawienia. Nie dajmy się uwieść zmasowanej kampanii deptania Kościoła - apelował.
Parafianie podziękowali abp. Alfonsowi Nossolowi za odprawienie jubileuszowej Mszy św. Anna Kwaśnicka /Foto GośćPo Mszy św. służba liturgiczna i celebransi przeszli procesyjnie do kaplicy pogrzebowej, w której pochowani zostali proboszczowie ks. Franciszek Ogórek i ks. Reinhold Gallus. Tam miała miejsce krótka modlitwa.
Zagwiździe to miejscowość, której początki sięgają XVIII wieku. Powstała w ramach kolonizacji za czasów króla pruskiego Fryderyka II. W porządku kościelnym mieszkańcy Zagwiździa byli częścią parafii Stare Budkowice. - W 1919 r. została tutaj utworzona lokalia, a 19 marca 1920 r., w uroczystość św. Józefa, ks. Ogórek rozpoczął budowę kościoła - mówi ks. Kozimor, obecny proboszcz parafii w Zagwiździu.
- Dokładnie 100 lat temu, 11 września 1921 r., w nowo wybudowanym kościele została odprawiona pierwsza Msza św. Wtedy świątynia nie była jeszcze wykończona. Dalsze prace były prowadzone w kolejnych latach - podkreśla ks. Kozimor. W 1924 r. została erygowana parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Zagwiździu, jej proboszczem został ks. Ogórek. Z kolei w 1932 r. kard. Adolf Bertram konsekrował parafialną świątynię.
Obecnie neorenesansowe wnętrze kościoła odzyskało pierwotną świetność. Szeroko zakrojoną renowację przeprowadził - wraz z parafianami - ks. Alfred Skrzypczyk, który był proboszczem w Zagwiździu w latach 2007-2019.