Mszą św. w czwartek 14 października studenci, sympatycy i kadra akademicka opolskiej teologii zainaugurowali nowy rok akademicki.
W kościele seminaryjno-akademickim wybrzmiały części stałe Mszy św. z chorału gregoriańskiego, a gość z Syrii, Mirna Kbbeh, zaśpiewała podczas Komunii św. poruszającą bizantyjską melodię, zaczynającą się od słów „Zmiłuj się nad nami, Boże” – utwór śpiewany w Kościele syryjskim podczas Wielkiego Postu na nabożeństwach wieczornych.
– Przyznajemy w nim, że sami nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć sobie na wiele pytań, uznajemy wielkość Boga i prosimy Go o pomoc. To prośba o przebaczenie grzechów i złożenie w Nim nadziei, zwrócenie się o ratunek do Niego i do Maryi o łaski i pomoc na drodze do zbawienia – tłumaczy treść pani Mirna.
Od lewej Michael Abdalla, prof. UAM, Mirna Kbbeh, dziekan Wydziału Teologicznego, ks. Mateusz Potoczny, prof. UO oraz mąż pani Mirny. Karina Grytz-Jurkowska /Foto GośćEucharystię, wraz z innymi kapłanami związanymi z wydziałem i seminarium duchownym, odprawił bp Rudolf Pierskała. W homilii przypomniał przypowieść o talentach, wskazując, że zdobyta na uczelni wiedza to dar, który procentuje przez całe życie. – Życzę wam radości ze studiowania, a wam, nauczycielom, światła Ducha Świętego i cierpliwości. Radość i satysfakcja z pracy jest możliwa. Niech wam Bóg błogosławi na cały rok – mówił biskup.
Syryjskie śpiewy nie były jedynym bliskowschodnim elementem podczas inauguracji roku akademickiego. Michael Abdalla, prof. UAM z Poznania, Syryjczyk od pół wieku mieszkający w Polsce, podczas wykładu inauguracyjnego przedstawiał rolę chrześcijaństwa na Bliskim Wchodzie.
– Jeśli ktokolwiek chce poznać Wchód, to nie da się bez chrześcijańskiego Wschodu. On jest kluczem tego poznania. Cały Bliski Wschód był w pierwszych wiekach po Chrystusie chrześcijański. To przez pięć wieków była religia dominująca – wymieniał prof. Abdalla.
Wykład prof. Michaela Abdalla. Karina Grytz-Jurkowska /Foto GośćO roli chrześcijaństwa świadczą liczne, cenione nawet przez niechrześcijan szkoły w miastach, gdzie tłumaczono wiele ksiąg, rękopisy zawierające zapisy po syryjsku. Były całe rodziny lekarzy chrześcijan, którzy służyli przez 300 lat – nie tylko leczyli, ale też pisali i tłumaczyli książki. Mieli wielki wpływ na kulturę arabską: to m.in. rozwój słownictwa, dialog z muzułmanami, zarzuty w kierunku chrześcijan, budowa konkurencyjnych miast. Od tych ludów, np. Ormian, Europejczycy mogą się dzisiaj wiele nauczyć. To jest kluczem zrozumienia także obecnych przemian – przekonywał naukowiec.
Po wykładzie Mirna Kbbeh wyśpiewała „Ojcze nasz” w języku aramejskim, którym posługiwał się Jezus.
Ojcze nasz po aramejskuO orientalistyce na teologii opolskiej wspomniał także ks. dr. hab. Mateusz Potoczny, dziekan Wydziału Teologicznego, a poprzedni rok akademicki podsumował ks. dr hab. Janusz Podzielny. Ostatnim punktem spotkania była wystawa poświęcona pracom inspirowanym duchowością ks. Krzysztofa Grzywocza pt. „spoTKANIE”, autorstwa Bożeny Krawczyk.