– My już nie potrafimy być prawdziwi. A oni tacy są – mówi Maciej Sikorski, twórca teatru Exit, którego trzon stanowią osoby z niepełnosprawnościami.
Utkwiło to we mnie. Po pokazie filmu „Tobiasz” na scenie prudnickiego kina „Diana” stoją główni bohaterowie filmu: Natalia Lewandowska (filmowa Sara) i Tomasz Buczko (Tobiasz junior). Ona jest osobą niewidomą, on – niepełnosprawny intelektualnie. Po kilkunastu minutach dialogu miedzy reżyserem (Maciej Sikorski), kompozytorem (Adam Szewczyk) a publiką, Tomasz delikatnie ujmuje dłoń Natalii, lekko ją ściska, dziewczyna się rozpromienia, głowę podnosi wyżej, jakby wystawiała twarz do słońca. Oboje promienieją, po chwili Tomek puszcza dłoń Natalki, nic się nie zmienia, a w nich jakby zmieniło się wszystko. Wśród stu kilkudziesięciu osób, i na ich oczach, delikatnym gestem potrafili powiedzieć sobie to, co najważniejsze.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.