Jeszcze do 23 stycznia trwa internetowa licytacja piłki z autografem Kuby Błaszczykowskiego. Celem jest wsparcie leczenia Adama Bieleckiego.
Zbiórka na leczenie Adama Bieleckiego, 15-latka z Niewodnik, który cierpi na chorobę Recklinghausena - inaczej zwaną nerwiakowłókniakowatością typu 1 - trwa od sierpnia 2021 roku.
- Nasz syn jest chory na rzadką, okrutną chorobę o ciężkim przebiegu, która niszczy jego młode życie. W całym jego ciele tworzą się guzy. Oplatają kręgosłup, są w kościach, na skórze, w głowie wewnątrz czaszki, w oczach. Guzów jest mnóstwo i wciąż rosną, niszcząc narządy, przez co Adaś jest w niebezpieczeństwie - wyjaśniają Ewa i Andrzej Bieleccy, rodzice nastolatka.
- W 2020 roku trafiliśmy po raz kolejny na oddział onkologii, gdzie okazało się, że można powstrzymać chorobę. Syn musi jak najszybciej przyjąć lek. Niestety jego koszt to 80 tysięcy złotych miesięcznie, a leczenie musi trwać trzy lata. Oznacza to, że musimy zebrać 3 miliony złotych, żeby ratować Adama - mówią rodzice.
W uzbieraniu potrzebnej kwoty wspiera ich Ekipa Adama. To kilkadziesiąt osób o otwartych sercach i z głowami pełnymi pomysłów. Ich celem jest zdobycie pieniędzy na lek dla nastolatka, a tym samym uratowanie jego życia.
Ekipa Adama organizuje kiermasze, koncerty, pikniki, a także liczne licytacje. Właśnie na Facebooku trwa licytacja piłki z autografem Kuby Błaszczykowskiego - TUTAJ.
Cena wywoławcza to 2 tys. zł. Licytować można do 23 stycznia do godz. 21.