Nowy numer 17/2024 Archiwum

Wiedzieć, mówić o tragedii - to za mało!

- Prośmy Boga o zwycięstwo dobra nad złem, ale i o to, byśmy w tej godzinie próby byli naszym braciom i siostrom z Ukrainy apostołami pokoju i dobroci - wzywał bp Andrzej Czaja.

W niedzielę 27 lutego bp Czaja odprawił w katedrze opolskiej na Mszę św. w intencji Ukrainy. Była ona też transmitowana przez radio i internet. Rozpoczęła ją wyśpiewana przez parafialną scholę przejmująca "Modlitwa o pokój" Norberta Blachy.

- Dzisiaj we wszystkich świątyniach Kościoła katolickiego wybrzmiewa wezwanie do Boga: "Spraw, aby pod Twoimi rządami dzieje świata toczyły się w pokoju". To jest zaburzone od wielu lat, tego pokoju w świecie brakuje, a teraz jeszcze to, co przeżywamy... Trudno pojąć, jak można z taką agresją dokonywać dzieła zniszczenia, mordowania ludzi - mówił biskup, rozpoczynając Eucharystię. A witając pierwszych uchodźców i pozdrawiając tych, którzy są w Ukrainie, dodał: - Wraz z wami chcemy wołać do Pana o ustanie wojny, o prawdziwy pokój, pokój w Ukrainie i na całym świecie, pokój w naszych sercach i pokój między nami. Prośmy też Boga, byśmy my tutaj, sąsiedzi w stosunku do tych tak dotkniętych tragedią, umieli się zachować odpowiedzialnie, na miarę Ewangelii.

Także w homilii wzywał do okazania dobroci i pokoju.

Wiedzieć, mówić o tragedii - to za mało!   Po błogosławieństwie odśpiewano suplikacje, była też modlitwa przed obrazem Matki Bożej Opolskiej. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

- Na ten Wielki Post jest nam jak memento wezwanie do tego, aby wesprzeć tych, którzy przeżywają w tych dniach nie tylko wiele bólu, cierpienia, ale i osamotnienia. Nie możemy pozostać jedynie na pozycji bacznych obserwatorów tragicznych wydarzeń, bo to nam dziś media umożliwiają. To za mało: wiedzieć o tragedii, mówić o tragedii. Ta wielka tragedia naszych sióstr i braci z Ukrainy jest dla nas, jako wyznawców Chrystusa, wielkim zobowiązaniem do wielorakiego wsparcia - wskazywał, wymieniając modlitwę o pokój, wstawiennictwo u Boga za uciemiężonymi, ofiary pieniężne, podjęcie trudu organizowania konwojów humanitarnych i zaangażowanie się w dzieło przyjęcia przybyszów.

Wzywał do szerokiego otwarcia serca i okazania siostrom i braciom z Ukrainy braterstwa. - To więcej niż solidarność - podkreślał. Tłumaczył, że powinno to przybrać konkretną postać spotkań i bliskości z tymi, którzy doznają krzywdy i wielkich ran. - Obdarzmy naszych bliźnich nie tylko darami materialnymi, lecz nade wszystko Bożym pokojem i dobrocią serca. Starajmy się przywitać ciepło, przytulić, razem pobyć, spotkać się, wspólnie się pomodlić, zaprosić w swój dom.

Po Mszy św. odśpiewano suplikacje i odmówiono modlitwę przed ołtarzem Matki Bożej Opolskiej.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy