Wicepremier Piotr Gliński na obchodach 77. rocznicy wyzwolenia obozu jenieckiego Lamsdorf.
- Łambinowice – miejsce kaźni ofiar dwóch totalitarnych systemów: niemieckiego nazistowskiego systemu hitlerowskiego i sowieckiego totalitarnego systemu komunistycznego. Tu mieściły się obozy jenieckie w czasie II wojny światowej od 1939 r. A po wojnie obóz NKWD, nadzorowany przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego i kolejni więźniowie, kolejnego systemu totalitarnego. Jest paradoksem historii, że najliczniejszą grupą ofiar byli jeńcy sowieccy – od 36 do 40 tysięcy tych żołnierzy zostało tutaj zagłodzonych, zamordowanych. Ale ofiary były oczywiście z wszystkich grup narodowościowych wojsk koalicji antyhitlerowskiej – mówił dzisiaj (17 marca) pod Pomnikiem Martyrologii Jeńców Wojennych w Łambinowicach wicepremier Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
17 marca przypada rocznica wyzwolenia jednego z największych w Europie obozów jenieckich Wehrmachtu - w Lamsdorf (dziś: Łambinowice). W tegorocznych obchodach rocznicy wziął udział wicepremier Gliński. Obecni byli także: wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, wicemarszałek województwa Antoni Konopka, posłowie Katarzyna Czochara i Janusz Kowalski, delegacje samorządowe – w tym organizujący obchody wójt Łambinowic, wojsko i inne służby mundurowe, delegacje organizacji kombatanckich oraz młodzieży szkolnej. Reprezentowane były konsulaty Niemiec, Serbii i Włoch.
- System sowiecki z jednej strony ponosił tak wielkie ofiary, a z drugiej – nie został nigdy rozliczony ze swoich zbrodni wojennych, zbrodni ludobójstwa. A teraz spadkobiercy tego systemu rozpętali na Ukrainie wojnę, gdzie modus operandi są zbrodnie wojenne, zbrodnie na bezbronnej ludności cywilnej: na dzieciach, kobietach. Jakby nie pamiętali o tym, czym jest wojna, że ta wojna przyniosła także przedstawicielom ich narodu, wspólnoty, społeczeństwa tak wielkie ofiary. Paradoks historii, a z drugiej strony coś niesamowicie ważnego. To miejsce jest miejscem pamięci. Pamiętamy - zwykle się mówi - po to, żeby nie powtarzać błędów. Tymczasem te błędy są popełniane. Kiedy wszyscy myślimy o tym, co się dzieje na Ukrainie musimy jasno powiedzieć, że pamiętamy po to, żeby się nie godzić na nie. W tej chwili cała wspólnota europejska jest zagrożona wojną na Ukrainie. Można powiedzieć, że cała cywilizacja jest zagrożona tą wojną. Dlatego nie godzimy się na to, co dzieje się na Ukrainie i powinniśmy sobie zdać sprawę, że jest to zagrożenie, które dotyczy nas wszystkich. Z cierpienia tych ofiar musimy czerpać dla naszej wspólnoty: w Polsce, ale także i na całym świecie. Siłę dzięki której przeciwstawimy się agresji i złu – mówił wicepremier Gliński.
Modlitwę za zmarłych w kompleksie obozowym Lamsdorf, a także za ofiary wojny na Ukrainie odmówili kolejno: ks. mjr Radosław Mazur, kapelan 10. Brygady Logistycznej (Kościół katolicki), ks. protojerej Grzegorz Cebulski (Cerkiew prawosławna), ks. Eneasz Kowalski (Kościół ewangelicko-augsburski) i dr Marek Moroń (przedstawiciel Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce).
Po modlitwie delegacje złożyły wieńce, kwiaty i zapaliły znicze pod Pomnikiem Martyrologii Jeńców Wojennych.