Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
  • GN 16/2025
    GN 16/2025 Dokument:(9218524,Zwycięzca śmierci)
opole.gosc.pl → Wiadomości z diecezji opolskiej → W Bożej miłości i miłosierdziu jest źródło nadziei

W Bożej miłości i miłosierdziu jest źródło nadziei przejdź do galerii

- Nie chcemy być teoretykami, czyli tymi, którzy się naczytali i nasłuchali, ale chcemy być świadkami miłosiernej miłości Boga - mówi ks. Tomasz Szczeciński z Domu Miłosierdzia w Otmuchowie.

 
Biskup Andrzej Czaja przewodniczył Mszy św., która zwieńczyła dwudniowe spotkanie. Anna Kwaśnicka /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

W otmuchowskim kościele parafialnym odbyły się prelekcje, recital muzyczny, projekcja filmu, spotkanie z siostrami felicjankami. To wszystko zanurzone było we wspólnej modlitwie, a zwieńczone Eucharystią pod przewodnictwem bp. Andrzeja Czai.

- Celem tego wspólnego świętowania przed Niedzielą Miłosierdzia jest odnalezienie nadziei. Czas jest bardzo trudny, wiele osób nie radzi sobie z doświadczeniem pandemii, a teraz wojny. To rodzaje plag, czy wręcz kataklizmów, które nas dotykają - mówi ks. Tomasz Szczeciński z Domu Miłosierdzia. - Wiele osób nie radzi sobie z tym, dlatego chcemy naszym spotkaniem obudzić nadzieję i jeszcze raz przypomnieć o głównym źródle nadziei, jakim jest Boża miłość i miłosierdzie - wskazuje duszpasterz.

- W Bożej miłości i miłosierdziu chcemy ukazać źródło nadziei, siły i światła, aby jak najlepiej przeżyć obecny czas wojny. By trudny czas wykorzystać dla wzrostu, a nie dla regresu duchowego, psychicznego czy intelektualnego - podkreśla ks. Szczeciński.

Święto Miłosierdzia w Otmuchowie, współorganizowane przez parafię św. Mikołaja i Franciszka Ksawerego, wspólnotę Domu Miłosierdzia oraz wspólnotę Odnowy w Duchu Świętym Maranatha, odbyło się w piątek i sobotę (22 i 23 kwietnia). - Traktujemy ten czas jako przygotowanie do Święta Miłosierdzia. Chcemy, by w niedzielę ludzie uczestniczyli we Mszy św. w swoich parafiach, byli ze swoimi bliskimi. Nie chcemy tego czasu zabierać rodzinom - wyjaśnia duszpasterz z Domu Miłosierdzia.

- To nasze małe triduum: piątek, sobota i niedzielne Święto Miłosierdzia w parafiach. Do tego czasu przygotowywaliśmy się przez kilka tygodni. Z jednej strony wraz z księdzem Tomaszem szukaliśmy prelegentów, ale też przygotowywaliśmy się do ugoszczenia naszych ubogich. Zaprosiliśmy ich do ogrodów plebanijnych na wspólne świętowanie. Chcemy im ukazać największy przymiot Boga - Jego Miłosierdzie - mówi Darek Dolinkiewicz, lider wspólnoty Maranatha.

W sobotnie popołudnie na bezdomnych, którzy codziennie przychodzą na zupę pod drzwi Domu Miłosierdzia, w ogrodach plebanijnych czekały ciepły posiłek, kawa, herbata i ciasto. - Cieszy nas, że z roku na rok coraz więcej z nich wchodzi też do kościoła - zauważa Darek.

W piątek gościem spotkania był ks. Jan Reczek, który jest cenionym rekolekcjonistą, autorem publikacji nt. duchowości, kierownikiem duchownym, egzorcystą i penitencjarzem biskupim w archidiecezji krakowskiej.

- Pandemia covid-19 i sytuacja wojny na Ukrainie mocno wpłynęła na ludzi. Wiele osób straciło poczucie dowartościowania, czuje się zdołowana, brakuje im ducha Bożego, dlatego szukaliśmy prelegentów, których konferencje pobudzą w ludziach źródło ducha Bożego, obudzą w nich pierwiastek Boży, który został im dany na chrzcie świętym - mówi Darek Dolinkiewicz.

- Ujęło mnie to, jak ks. Jan Reczek mówił o tym, że gdy zmartwychwstały Pan Jezus przyszedł do Wieczernika, to się wylegitymował ranami na rękach i w swym boku. Uczniowie tak się bali, byli zakompleksieni, że Jezus, z którym spędzili 3 lata, musiał im pokazać swój dowód osobisty, swoje rany. Dopiero wtedy zobaczyli, że to jest Pan - dzieli się Darek.

W Bożej miłości i miłosierdziu jest źródło nadziei   Rozesłanie świadków przed Domem Miłosierdzia. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

W sobotę do Otmuchowa przyjechał o. Józef Augustyn SJ, ceniony rekolekcjonista, kierownik duchowy i autor wielu książek z zakresu duchowości i psychologii.

- Wojna objawia, co w człowieku siedzi, objawia brutalność, okrucieństwo, bestialstwo, którego normalny człowiek nie jest w stanie zrozumieć. Myślę, że ci żołnierze sami mogli być zaskoczeni łatwością mordowania. Z drugiej strony trzeba zauważyć, że wojna wyzwala to, co jest najlepsze w człowieku. Przyznam się, że zdumienie i podziw rodziło we mnie to, że dziesiątki tysięcy młodych Ukraińców, którzy pracowali w Polsce i krajach Zachodu, porzuciło swoje stanowiska i wróciło na Ukrainę i tam giną. To jest to, co najlepsze w człowieku. Nie ma większej miłości, niż oddać życie za przyjaciół swoich - mówił o. Józef Augustyn.

- Wojna pokazuje, że drogą człowieka jest droga ziarna, które jeżeli wpadłszy w ziemię nie obumrze, to nie wyda owocu. Obumieranie to pewna konieczność człowieczeństwa. Są dwa rodzaje obumierania. Obumieranie dobrowolne, hojne, z miłością, z poświęceniem, gdy człowiek wydaje siebie i rodzi życie. Jest też obumieranie, kiedy ludzie nie chcą obumrzeć, nie chcą oddać życia, tylko pazernie trzymają życie, grabią życie innych. Oni nie są w stanie zatrzymać swojego życia, życie zostaje im wydarte, zabrane przemocą - mówił ks. Józef Augustyn.

Wyjaśniał, że w czasach wojny droga ziarna jest drogą heroizmu. - Póki co nie uczestniczymy w tej wojnie, ale też sytuacja, że mamy w naszym kraju prawie 3 miliony uchodźców, wymaga od nas wysiłku - mówił. - Droga ziarna jest nam ukazana w Eucharystii. Istotą człowieczeństwa jest przelać krew za drugiego, oddać życie za drugiego - wskazywał. To niesie wyzwanie do tego, żebyśmy nie żyli tylko dla siebie, nie byli egoistami, skoncentrowanymi na sobie. - Wojna wzywa nas do tego, byśmy świadomie obrali drogę ziarna - podkreślał ks. Józef Augustyn.

- Co roku staramy się zapraszać też siostry zakonne, w których charyzmacie włączona jest posługa miłosierdzia, w których posłudze wybrzmiewa tajemnica Bożego Miłosierdzia - mówi ks. T. Szczeciński. W tym roku były to siostry felicjanki.

Zwieńczeniem spotkania była uroczysta Eucharystia ze Święta Miłosierdzia. Na wstępie biskup opolski Andrzej Czaja wskazywał na wartość wierności wierze apostolskiej, na której zbudowany jest Kościół. - Prośmy, abyśmy trwali w wierze apostolskiej. W Kościele jest dziś wiele zamieszania spowodowanego tym, że zbyt łatwo dajemy wiarę w niesprawdzone i niezweryfikowane nowinki i objawienia prywatne. Nieraz na tym cierpi przede wszystkim wiara apostołów, a potrzeba w nas sukcesji wiary apostolskiej, bo to jeden z podstawowych wymiarów zdrowia Kościoła - mówił bp Czaja.

Po Mszy św. odbyła się procesja do Domu Miłosierdzia. Tam z jednego z okien biskup opolski jeszcze krótko zwrócił się do zebranych przed budynkiem i udzielił pasterskiego błogosławieństwa. Po otmuchowskim rynku rozniósł się śpiew "Raduj się nieba Królowo", a także "Barki".

« ‹ 1 › »
Otmuchowskie Święto Miłosierdzia

Foto Gość DODANE 23.04.2022 AKTUALIZACJA 24.04.2022

Otmuchowskie Święto Miłosierdzia

W kościele św. Mikołaja i Franciszka Ksawerego w Otmuchowie odbyło się dwudniowe przygotowanie do Święta Miłosierdzia, którego ​zwieńczeniem w sobotni wieczór, 23 kwietnia była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Andrzeja Czai i rozesłanie z okna Domu Miłosierdzia.  
oceń artykuł Pobieranie..

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

|

GOSC.PL

publikacja 24.04.2022 08:20

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BP ANDRZEJ CZAJA
  • KS. TOMASZ SZCZECIŃSKI
  • OTMUCHÓW
  • ŚWIĘTO MIŁOSIERDZIA

Polecane w subskrypcji

  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
  • Miłosierdzie na góralską nutę
    • Kultura
    • Jan Głąbiński
    Miłosierdzie na góralską nutę
  • Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
    • Świat
    • Szymon Babuchowski
    Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X