- Macie być sługami wielkiego okrętu, jakim jest Kościół. Wasza posługa nie będzie łatwa, ale Pan Jezus nie powiedział, że będzie łatwo - przypominał bp Rudolf Pierskała.
Biskup Rudolf Pierskała udzielił święceń diakonatu 6 klerykom z V roku Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu. - To piękny, wielki dzień dla całego Kościoła opolskiego - zapewniał bp Pierskała.
Diakonami zostali:
Uroczystość odbyła się w sobotę 7 maja w kościele seminaryjnym w Opolu. Uczestniczyli w niej bliscy i przyjaciele nowo wyświęconych diakonów, a także wspólnota seminaryjna.
- Gromadzi nas radosne wydarzenie - liturgia święceń diakonatu. Pragniemy polecać dobremu Bogu tych, którzy za chwilę dopełnią słów, jakie wczoraj wypowiadali podczas wieczornej liturgii Nieszporów wobec bp. Pawła Stobrawy - mówił na początku liturgii ks. Andrzej Anderwald, rektor WMSD w Opolu.
Rektor zwrócił się też do kandydatów do święceń: - Wczoraj zostaliście wezwani do tego, aby być świadkami słów zawartych w wyznaniu wiary, zawsze w jedności ze swoim biskupem. Za chwilę w liturgii święceń mocno wyeksponowana zostanie służba. Niech to wasze wyraźne świadectwo będzie przepełnione służbą wobec tych, do których zostaniecie posłani.
W homilii bp Pierskała, zwracając się do kandydatów, przypominał, że chcą służyć Panu Jezusowi , chcą iść za Nim i chcą być tam, gdzie On. - To jest wasze pragnienie. Kościół was wybrał, abyście mogli to powołanie swoje wypełnić. Powołał was Pan Jezus, abyście szli Jego śladami we współczesnym świecie, abyście byli Jego sługami. Decydujecie się na służbę, decydujecie się, aby być służącymi w Kościele - podkreślał bp Pierskała.
Przywołując treść kolekty mszalnej, biskup wskazywał, że diakoni mają być "roztropni w działaniu, przyjaźni dla wszystkich i wytrwali w modlitwie". Mówił też, że dziś decydują się swoją wolność oddać na służbę Kościołowi, a przez to też Jezusowi.
Bp Pierskała sięgnął do treści starożytnego dokumentu, napisanego w Syrii w 380 roku, a noszącego tytuł "Konstytucje apostolskie". - Autor porównuje Kościół, żywą wspólnotę, do wielkiego okrętu, którego dowódcą jest biskup. Diakoni są jego marynarzami, a prezbiterzy - oficerami. Zadaniem diakonów - według tego dokumentu - jest przeznaczać uczestnikom odpowiednie miejsca w świątyni. Mają też czuwać nad ludem, aby nikt nie szeptał, nie zasypiał, nie śmiał się i min nie stroił - przywoływał biskup. - "Diakoni mają stać przy biskupie, gotowi, w pełnym stroju". Zatem mają być gotowi i stać przy biskupie nie tylko dla dekoracji, ale dla służby - tłumaczył biskup.
Biskup zwrócił się także do rodziców kandydatów do święceń, dziękując im za wychowanie synów w wierze, za dany im przykład chrześcijańskiego życia i za zgodę na ich poświęcenie się na służbę Kościołowi.
- Módlmy się za nich, by najpierw byli dobrymi ludźmi, potem dobrymi chrześcijanami i w końcu bardzo dobrymi diakonami - zachęcał bp Pierskała.
W centralnym momencie święceń, który odbywał się w ciszy, biskup nałożył ręce na głowę każdego z kandydatów, a następnie odmówił modlitwę święceń. Księża proboszczowie pomogli nowym diakonom założyć stuły diakońskie i dalmatyki.
Święcenia diakonatu wiążą się z kilkoma zasadniczymi obowiązkami, które każdy z nowo święconych przyrzeka biskupowi i które będzie spełniał do końca życia. Należą do nich posłuszeństwo wobec biskupa ordynariusza, celibat (bezżeństwo) oraz sprawowanie Liturgii Godzin, czyli modlitwa brewiarzowa.
Przed nowo wyświęconymi diakonami ostatni rok przygotowań do kapłaństwa, czas pisania pracy magisterskiej i praktyk pastoralnych w parafiach diecezji opolskiej.