W sobotę 14 maja po południu na Górze Świętej Anny spotkali się członkowie Diecezjalnego Dzieła Modlitwy za Kapłanów "Oremus".
Pielgrzymka rozpoczęła się prezentacją obrazu Matki Bożej Kapłańskiej. Wizerunek namalowany został dla diecezji opolskiej, a jego pierwowzorem był wizerunek Maryi, która w jednym z objawień przedstawiła się w taki sposób św. s. Faustynie Kowalskiej.
Potem były nabożeństwo ku czci Matki Bożej Jasnogórskiej z adoracją Najświętszego Sakramentu i konferencja o życiu Prymasa Tysiąclecia na bazie "Zapisków więziennych", wygłoszona przez ks. Janusza Iwańczuka, moderatora dzieła Oremus.
- Promujemy wielkich i świętych kapłanów, szczególnie naszych rodzimych, polskich, diecezjalnych. Prymas niewątpliwie należy do tego grona. Jest osobą, która celebrowała dar życia i dar kapłaństwa w takim najpiękniejszym wydaniu, w wielkiej prostocie, pokorze i zaufaniu do Matki Bożej. Myślę, że prymas jest jednym z najpiękniejszych świadków dla współczesnych kapłanów - on przeszedł przez cierpienie, przez więzienie, dając tym świadectwo. A dziś potrzeba nam kapłanów świadków, nie tylko tych, którzy nauczają, ale którzy swoim życiem by świadczyli o miłości do Chrystusa - podkreśla ks. Iwańczuk.
Przekazanie relikwii bł. prymasa Wyszyńskiego. Karina Grytz-Jurkowska /Foto GośćCentralnym punktem była Msza św. pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depy z udziałem biskupa opolskiego Andrzeja Czai, na początku której wspólnota Oremus przyjęła relikwie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. - Niech uprasza nam, biskupom, kapłanom, wszystkim powołanym i całej wspólnocie diecezjalnej, obfitość Bożych łask i darów, byśmy czynili wszystko wzorem tego błogosławionego "przez Maryję" - mówił, przekazując je, abp Depo. Także w homilii wskazywał na świętych - o. Maksymiliana M. Kolbego, św. Jana Pawła II, jak również bł. prymasa Wyszyńskiego, których droga wiodła "przez Maryję do Chrystusa".
Przed zakończeniem Eucharystii bp Czaja odmówił przed obrazem Matki Bożej Kapłańskiej akt zawierzenia Maryi tymi samymi słowami, co Prymas Tysiąclecia w 1953 r., więziony wówczas w Stoczku Warmińskim. A do wiernych, dziękując im za obecność i modlitwę skierował apel: - Kochani, jesteście moją wielką nadzieją, wy, którzy stanowicie to wielkie dzieło modlitwy za kapłanów. Jesteście nadzieją ku przemianie, bo sytuacja jest dziś poważna. Tu wskazał na statystykę - mniej nowych powołań i "ducha świata" odciągającego młodych od kapłaństwa, a także ich funkcjonowanie, na obawy przed pójściem za głosem powołania i dystans wobec księży. Prosił o modlitwę o nowe powołania, za kleryków i moderatorów seminarium, ale też wytrwanie i jakość tych, którzy już są wyświęceni. - Módlmy się nieustannie, z wielką gorliwością, zwłaszcza teraz, w maju, czerwcu, upraszajmy dla tych młodych łaskę wiary i takiego ukojenia serca, bo w rozgardiaszu nie da się usłyszeć głosu Bożego, i o to, by się nie wystraszyli.