Kawałek nieba na ziemi przejdź do galerii

Filharmonia Opolska organizuje Warsztaty Gospel od 2010 roku. Natomiast pierwsza edycja Warsztatów Gospel Kids odbyła się w 2016 roku.

Na przestrzeni lat instruktorami byli m.in. Peter Francis, David Daniel, Marci Walder-Thomas, Adam Kosewski, Gabriela Gąsior, duet Olrick & Siobhan Coker, a także kilkukrotnie muzycy z TGD. Tak było i tym razem. W warsztatowych zmaganiach 160 uczestników poprowadzili Piotr i Emilia Nazarukowie, a ponad 50 dzieci – Monika Wydrzyńska.

– To były dwa dni intensywnej modlitwy. Bardzo mi się podobało – mówi Justyna Nagel. – W edycji dla dzieci wzięła udział moja córka Natalka. Powiem, że dotąd z żadnych warsztatów nie wracała do domu taka zadowolona – mówi.

Zwieńczeniem dwóch dni intensywnej pracy był koncert finałowy na scenie Filharmonii Opolskiej. Koncert pełen radości, mocy i wzruszeń.

– Filharmonia Opolska świętuje 70-lecie, zespół TGD świętuje 40-lecie, ale świętem dla nas jest także każdy koncert, ponieważ podczas lockdownu w pandemicznej sytuacji okazji do spotkań z publicznością było bardzo niewiele. Te warsztaty w Opolu są dla nas pierwszymi warsztatami po ponad 3 latach – podkreślił Piotr Nazaruk.

Muzycy TGD wraz z potężnym chórem zaśpiewali m.in. "Twoje imię", "Ukojenie", "W cieniu Twoich rąk" czy "Wszyscy ludzie klaszczą w dłonie".

– Podczas warsztatów rozmawiamy o tym, co znaczą dla nas śpiewane utwory – zdradził Piotr Nazaruk i zaprosił do mikrofonu jedną z uczestniczek. Regina podzieliła się tym, jak w trudnych chwilach wsparciem było dla niej Boże zapewnienie z Psalmu 103. – "On leczy wszystkie twoje choroby.(…) On ratuje ciebie od zguby. (…) Tak jest wielka dobroć dla ludzi, którzy się Go boją" – cytowała Regina, opowiadając o tym, że w maju w obliczu choroby i wypadku samochodowego doświadczyła, że Pan Bóg ją chroni i strzeże.

Dobrze znany utwór "Błogosław, duszo moja, Pana", który powstał w oparciu właśnie o Psalm 103, wraz z chórem śpiewała publiczność.

Oprócz piosenek, nad którymi pracowali uczestniczy warsztatów, była też niespodzianka. – Z okazji 40-lecia naszego zespołu przygotowaliśmy podróż w czasie, czyli 11-minutową wiązankę 8 utworów z różnych okresów. To jak fotografie w rodzinnym albumie albo jak świeczki na urodzinowym torcie – zapowiedział Piotr Nazaruk.