- Nawet jeśli ktoś co niedzielę regularnie przychodzi do świątyni, to jeszcze nie znaczy, że życie Boże w nim tętni - mówił bp Andrzej Czaja, zachęcając Opiekunki Życia do podejmowania apostolatu przyprowadzania innych do Jezusa.
W sanktuarium św. Anny w Oleśnie w piątek 22 lipca odbyło się święto patronalne Maryjnej Wspólnoty Opiekunek Dziecięctwa Bożego. Diecezjalne spotkanie rozpoczęło się wieczornym nabożeństwem ku czci św. Anny, jednej z patronek wspólnoty. Następnie Mszy św. przewodniczył biskup opolski. Eucharystię koncelebrowali m.in. ks. Walter Lenart, oleski proboszcz i moderator wspólnoty Opiekunek Życia, oraz ks. Andrzej Ochman, asystent wspólnoty.
- Wasza codzienna modlitwa wstawiennicza za Kościół, w trosce o rozwój życia Bożego na naszej ziemi Śląska Opolskiego, to ogrom dobra. Serdeczne za to Bóg zapłać. Z gorliwością wielką i cierpliwie trwajcie w tej modlitwie. Zapraszajcie do niej swoją rodzinę, sąsiadów, parafian - mówił bp Czaja. - Duchowa formacja przewidziana w programie rozwoju wspólnoty przez pandemię została poważnie osłabiona, wręcz przerwana, ale jest już podjęta na nowo. Potrzebujemy uformowanych serc, dobrze poukładanej głowy - w trosce o to, by życie Boże tętniło w was i żebyście miały siły i miały w sobie przynaglenie do tego, by ratować w innych życie od Boga w chrzcie dane, a tak dzisiaj zaniedbywane. Przed nami więc apostolat na rzecz rozwoju życia Bożego - podkreślał ordynariusz.
Biskup opolski nakreślał ogromną potrzebę apostolatu krzewienia życia Bożego, budzenia u wielu sióstr i braci - zwłaszcza z młodego pokolenia - świadomości życia Bożego otrzymanego na chrzcie. - Jesteśmy zatroskani o nasze zdrowie cielesne, nawet o zdrowie psychiczne, spieszymy nieraz do psychiatry, do psychologa. To dobrze. Troszczymy się bardzo o rozwój intelektualny, własny i naszych dzieci, o rozwój manualnych uzdolnień i talentów. Niestety, bardzo często jest tak, że nawet nie myślimy o tym, że trzeba by się było bardziej zatroszczyć o rozwój duchowy. Nasze ciało będzie złożone w trumnie albo w proch zostanie zamienione i złożone w urnie, ale dusza nie, ponieważ dusza jest nieśmiertelna - przypominał bp Czaja.
Wskazywał też na św. Marię Magdalenę, patronkę dnia, która stała się świadkiem zmartwychwstałego Pana. - Naszym zadaniem jest mówić ludziom, że Chrystus żyje, i objaśniać, co to znaczy, jakie to jest dla nas szczęście, że On żyje - podkreślał ordynariusz.