W niedzielę 31 lipca w Centrum Kultury koncert finałowy pt. "Dając Nadzieję" zwieńczył V Letnią Szkółkę Muzyczną w Głogówku.
Zaczęli żywiołowym wykonaniem piosenki "Oto jest dzień". Potem grupa dziecięca w uroczych ludowych strojach, udostępnionych przez zaprzyjaźnioną wypożyczalnię Dom Mody z Głogówka, porwała publiczność znanymi piosenkami, których ukoronowaniem była wspólnie zaśpiewana "Poszła Karolinka", a po nich starsi artyści to porywali do śpiewu, to wzruszali. Zakończyli razem nawiązującym do tytułu utworem "Zaufaj Panu już dziś".
Już przed południem uczestnicy zaśpiewali na niedzielnej Mszy św. w kościele św. Bartłomieja Apostoła. Wieczorny koncert poprowadziła Dominika Bassek. Projekt wsparł Urząd Marszałkowski województwa opolskiego (z subregionalnego projektu w ramach marszałkowskiego budżetu obywatelskiego), gmina Głogówek, parafia, centrum kultury, a także wiele różnych osób, wolontariusze).
Chórowi towarzyszyli także soliści. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość- Świętujemy mały jubileusz, nie mogę uwierzyć, że to już pięć lat trwania tego projektu. Bardzo dziękujemy za zaufanie i za to, że tak wiele osób przyczynia się do tego, że możemy tworzyć te warsztaty muzyczne - przyznaje Julianna Trinczek, kierownik artystyczny LSM. - Tegoroczna edycja łączy się z realizacją subregionalnego projektu w ramach marszałkowskiego budżetu obywatelskiego pod hasłem: "Dając nadzieję - wielopokoleniowa muzyka chóralna - mieszkańcy gotowi na wyzwania i tworzący otwartą wspólnotę".
Rzeczywiście trzydniowe warsztaty były bardzo intensywne. Rozpiętość wiekowa uczestników - od kilkulatków po osoby dorosłe. Łącznie ok. 80 młodych wykonawców. Najpierw uczestnicy ćwiczyli w dwóch grupach - młodsi piosenki ludowe i religijne, a starsi repertuar muzyki gospel. Nie brakło wizyty w głogóweckim muzeum, grilla, dyskoteki, wieczoru talentów, na którym okazało się, że prócz śpiewania uczestnicy potrafią grać na różnych instrumentach, tańczyć i mają wiele innych zdolności.
Po zakończeniu koncertu każdy z uczestników otrzymał dyplom. Karina Grytz-Jurkowska /Foto GośćEfekt? Uśmiechnięte buzie młodych artystów i opiekunów, gromki śpiew i niemal aktorskie wymachiwanie rąbkiem spódniczki. I zadowolona publiczność wypełniającą salę koncertową.
- Pierwszy raz uczestniczyłam w Letniej Szkółce Muzycznej i to od razu jako prowadząca młodszej grupy. Zaskoczyła mnie duża liczba uczestników i że te osoby są tak zdolne i chętne do śpiewania, muzykowania. Dzięki temu, że błyskawicznie łapały i tekst i melodie udało nam się przygotować do koncertu w dwa dni. Były to dni wymagające, ale pozytywne, pełne ciekawych zajęć, nie tylko śpiewania, lecz także tańców, zwiedzania, radosnej zabawy - stwierdza Anna Lakota, jedna z prowadzących.
Były brawa, wolanie o bis i wspólne śpiewanie. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość- Jesteśmy pierwszy raz. Wszystko mi się podobało, i atmosfera, i ludzie, każda część była fantastyczna! - podsumowuje Emilia z Zabrza. - Bardzo zdziwiłam się tym, jak profesjonalnie wszystko było przeprowadzone, zorganizowane. Zajęcia były bardzo różnorodne, wieczór talentów bardzo pozytywny. Na pewno będę chciała zapisać się na kolejną edycję - dodaje Julia z Opola-Winowa.
Ania z Chrząszczyc też chwali te dni: - Namówiła mnie kuzynka i bardzo jestem jej wdzięczna za to, bo było super. Nauczyłam się wielu rzeczy, np. fajnych ćwiczeń na rozśpiewkę, które na pewno mi się przydają, bo śpiewam w scholi parafialnej.
"Gość Opolski" był patronem medialnym V Letniej Szkółki Muzycznej.