W czas wojny – myślimy o tym historycznym i o tym dziejącym się teraz – najpierw musi paść pytanie, kto jest agresorem, a kto ofiarą.
Odpowiedź nie jest oczywista. Rzecz jasna, mam prawo bronić siebie, bliskich, mieszkańców swego kraju, bronić ziemi, zasobów, wszystkiego, co nasze. Teoretycznie odpowiedź właściwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.