Nawet gdy wojna jest działaniem usprawiedliwionym – tak mówi się o wojnie w obronie własnego kraju – nie bez znaczenia jest postawa i zachowanie poszczególnych żołnierzy.
To zresztą działa i w drugą stronę. Wykonawcami zadań czy rozkazów są konkretni ludzie. W wojnie zwanej sprawiedliwą znajdą się żołnierze, którzy będą okrutnikami, bardziej mordercami niż obrońcami sprawiedliwości. Tak było w dawnych czasach, nie inaczej jest dzisiaj. Z drugiej strony w szeregach armii najeźdźców są ludzie, którzy nie posuną się o krok dalej, niż muszą. A czynią to z ludzkiego poczucia solidarności z człowiekiem, choćby nosił inny mundur.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.