Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata jest w diecezji opolskiej świętem patronalnym nadzwyczajnych szafarzy Komunii św.

- Diecezje katowicka i opolska są pierwszymi diecezjami w Polsce, które wprowadziły w parafiach posługę nadzwyczajnego szafarza Komunii św. Było to na początku lat 90. XX wieku. Wówczas wybierano kandydatów poważniejszych, to znaczy tych, którzy mieli więcej lat. Dziś nie ma takiej radykalnej kategorii wiekowej, gdyż bardziej kładziemy nacisk na to, by kandydat, nawet 25-letni, cieszył się bardzo dobrą opinią proboszcza i parafian, by miał autorytet, by ludzie chcieli pójść do niego przyjąć Komunię św. - mówi ks. Erwin Mateja, formator nadzwyczajnych szafarzy Komunii św.

Obecnie w Kościele opolskim czynnie posługuje około 900 szafarzy. Kolejnych 55 osób, w tym 3 siostry zakonne, jest w trakcie przygotowania. Czterotygodniowy kurs dla nowych szafarzy zakończy się egzaminem teoretycznym i praktycznym oraz upoważnieniem do tej posługi, które jest zaplanowane 4 grudnia, w 2. niedzielę Adwentu.

- Szafarz w swojej społeczności jest świadkiem wiary. Powinien też umieć odpowiedzieć na wiele pytań, które przy różnych okazjach stawiają ludzie. Dlatego tak ważna jest formacja, którą podejmują szafarze - podkreśla ks. Mateja. - Pamiętajmy też, że ani duchowny, ani nadzwyczajny szafarz nie może narzucać ludziom przystępującym do Komunii św. sposobu jej przyjęcia. Osoba przystępująca do Komunii św. ma prawo zdecydować, czy przyjmie Komunię św. w postawie klęczącej, czy stojącej, czy do ust, czy na rękę - przypomina ks. Mateja.

Tegoroczne wspólne świętowanie nadzwyczajnych szafarzy, które wpisane zostało w zamknięcie obchodów Złotego Jubileuszu Diecezji Opolskiej, rozpoczęło się o 13.00 wykładem formacyjnym w auli seminaryjnej.

Najpierw bp Andrzej Czaja podzielił się kilkoma refleksjami płynącymi z orędzia papieża Franciszka na XXXVII Światowy Dzień Młodzieży, również przypadający w ostatnią niedzielę roku liturgicznego.

- Papież zachęca, byśmy stawiali sobie pytanie: "Dla kogo jestem?". Każdy z nas jest własnością Boga i tej myśli nie trzeba się obawiać, bo Bóg nikogo nie traktuje narzędziowo. Bóg chce, abyśmy nasze bycie dla Niego wyrażali w byciu dla innych, zwłaszcza dla potrzebujących - mówił bp Czaja.

- Nie zaspokajajmy tylko swoich potrzeb, ale chciejmy widzieć potrzeby drugiego i próbujmy na nie odpowiedzieć. Mamy dziś wielu ludzi w potrzebie. Kiedy rok temu się z wami spotkałem, nikt z nas nie przypuszczał, że za trzy miesiące Rosja napadnie na Ukrainę. To wielkie nieszczęście, to tragedia całego narodu. Ciągle nie widać końca. Otwarliśmy serce, podjęliśmy modlitwę za mordowany naród, o pokój, staraliśmy się pomoc nieść walczącym i przyjęliśmy przybyszów wojennych. Ukraina nadal jest w wielkiej potrzebie. Ataki idą w kierunku pozbawienia Ukrainy ciepła, środków do życia. Musimy się liczyć z tym, że może być nowa fala przybyszów z Ukrainy - mówił biskup, apelując w zaangażowanie się akcję Caritas „Rodzina rodzinie” oraz o niesienie pomocy sąsiadom, którzy nie mają środków do ogrzania swoich domów.

Z kolei wykład formacyjny dotyczył wiary w Kościół Chrystusowy. Taki też jest temat nowego roku duszpasterskiego, który rozpocznie się za tydzień w 1. niedzielę Adwentu. W pierwszej części prelekcji biskup tłumaczył, jak rozumieć wiarę w Kościół. A w drugiej skupił się na odpowiedzi na pytanie, w jaki Kościół wierzymy i jakie wynikają z tego dla nas zadania.

Po wykładzie był czas na modlitwę różańcową. Szafarze uczestniczyli też w dziękczynnej Mszy św. wieńczącej obchody Złotego Jubileuszu Diecezji Opolskiej.