Nowy numer 38/2023 Archiwum

Samobójstwo

Eutanazja i samobójstwo są bliskie sobie.

Eutanazja dochodzi do skutku, czyli śmierci, z pomocą drugiego człowieka i zwykle z użyciem środków maskujących zabójstwo, najczęściej medycznych. Samobójstwo dokonuje się w samotności i nie bacząc na środki, często drastyczne.

Jedno i drugie jest jednak ostateczną ucieczką od życia. I z tego powodu tak eutanazję, jak i samobójstwo oceniamy jako złe. Nawet bez odniesienia do Dekalogu, do Boga, do jakiejkolwiek zresztą motywacji religijnej. Życie człowieka, każdej osoby, jest zadaniem do spełnienia na rzecz całej wspólnoty ludzkiej – także bez motywacji religijnej. Ta zaś, w rozumieniu człowieka wierzącego, tylko pogłębia ważność każdej osoby żyjącej na świecie. Także chorej, także nieszczęśliwej, także w zagmatwanej sytuacji, także niepotrafiącej odnaleźć się w świecie i społeczeństwie. Samobójstwo jest też krzywdą wyrządzoną innym – zwykle najbliższym, ale też wszystkim, pośród których czyjeś życie się toczyło. Zwykle powoduje załamanie tych, którzy mogą się poczuć winni całej sytuacji. Zapobieganie sytuacjom granicznym i ich wygaszanie jest obowiązkiem każdego człowieka. Dlatego, że żyje.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast