Wystawa dwóch ukraińskich artystek w Muzeum Wsi Opolskiej.
Dzisiaj (10 grudnia) w Muzeum Wsi Opolskiej otwarto wystawę prac Julii Dunajewej i Julii Datchenko, dwóch uznanych artystek ukraińskich.
- To jest sztuka współczesna. Ale te prace mają w sobie coś, co wiąże je z szeroko rozumianą tradycją, a głównym zadaniem naszego muzeum jest eksplorowanie i eksploatowanie tradycji - powiedział Jarosław Gałęza, dyrektor Muzeum Wsi Opolskiej, otwierając wystawę.
- Wolność i chwała artystom! Patrząc na te prace myślę, że wolność artysty jest bardzo ważna. Zachwyca mnie tryptyk wycinanek „Spalone skrzydła” Julii Datchenko, który w znakomity sposób pokazuje wojnę. Julia Dunajewa z kolei jak zaczyna tworzyć, to budzi się w niej zwierzę artystyczne, choć sama jest osobą niezwykle skromną i cichą - powiedział Bogdan Jasiński z MWO.
- Najważniejsi na wystawie są widzowie. Cieszymy się z tego, że mamy możliwość podzielić się swoimi wrażeniami, swoją twórczością. Kiedy zaczynam coś robić, to nie do końca widzę, co z tego będzie. To podobnie jak granie jazzu. Najpierw jest melodia, a potem dochodzi coraz więcej interpretacji. Tworzenie to dla mnie życiowa konieczność. Kiedy wyjeżdżaliśmy z Ukrainy w pierwszych dniach wojny wzięłam ze sobą dzieci, dokumenty, noże do wycinanek i farby - mówiła J. Datchenko.
Julia Dunajewa jest malarką, ceramiczką, uprawia także trash-art., a Julia Datchenko jest pisankarką i wycinankarką. Obydwie artystki pochodzą z miasta Dniepr (Dnipro) w środkowo-wschodniej Ukrainie.
Zarówno malarstwo Dunajewej jak i wycinanki Datchenko na pierwszy rzut oka robią wrażenie dzieł o charakterze dekoracyjnym. Bliższe przyjrzenie się im zmienia to wrażenie. Zwłaszcza w niektórych pracach ukraińskich artystek aż kipi od uczuć - co może zaskakiwać, szczególnie jeśli chodzi o wycinanki, bo jesteśmy przyzwyczajeni do ich raczej użytkowej funkcji.
Prace prezentowane na wystawie, która będzie otwarta do 23 grudnia, można kupić . W tej sprawie należy kontaktować się z Muzeum Wsi Opolskiej.