Dziecięcy Koncert Uwielbienia z winowskich błoni przeniósł się do centrum Opola.
W przepiękną uroczystość Zesłania Ducha Świętego w centrum Opola, na placu św. Jana Pawła II przed Teatrem im. Jana Kochanowskiego odbył się 4. Dziecięcy Koncert Uwielbienia. Na scenie dla Jezusa zaśpiewało 75 dzieci - od kilkuletnich maluszków po nastolatków.
- To wydarzenie jest wołaniem o Ducha Świętego dla naszych rodzin, dla całego miasta. Jest też uwielbieniem Pana Jezusa w tym szczególnym dniu, kiedy posyła nam swojego Ducha, daje nam moc z góry i zaprasza nas do bliskości ze sobą - mówi Mirek Kopyto, który pokierował chórem Dziecięcego Koncertu Uwielbienia.
- Do tej pory trzy razy spotykaliśmy się w uroczystość Zesłania Ducha Świętego przy kościele w Opolu-Winowie, tym razem postanowiliśmy wejść w centrum miasta. Dzieci są bardzo chętne do śpiewania - mówi Mirek Kopyto.
- Już drugi raz biorę udział w tym koncercie. Bardzo mi się tu podoba. Cieszę się, że mogę śpiewać dla Pana Jezusa - zapewnia Marta, jedna z małych artystek. - Pierwszy raz jestem na Dziecięcym Koncercie Uwielbienia. Usłyszałam o nim na ogłoszeniach parafialnych w Sławicach. Pomyślałam, że będzie fajnie - dopowiada Zuzia. Przyznaje, że znała tylko część piosenek, ale chętnie ich się uczyła.
- Chcę śpiewać dla Pana Boga, On jest moim Tatą - mówi wprost Tymoteusz. Zarówno Zuzia, jak i Tymoteusz pytani o piosenkę, która najbardziej im się podoba z tych śpiewanych na koncercie, jednogłośnie wskazują na "Bohatera" z repertuaru Małego TGD.
- Można powiedzieć, że Dziecięcy Koncert Uwielbienia jest małą wersją Uwielbienia, które przeżywamy w wieczór uroczystości Bożego Ciała. W tym roku przenieśliśmy się z peryferii do centrum miasta, dlatego to wydarzenie jest okazją, by pokazać ludziom inny sposób myślenia o dziecięcych talentach. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że w różnych programach typu "talent show" występy dzieci są oceniane, jedni są uznawani za lepszych, inni za gorszych. A tutaj pokazujemy, że talent pozwala dać coś z siebie po to, by Jezus był bardziej poznany, pokochany i uwielbiony - mówi ks. Mateusz Buczma, proboszcz sławickiej parafii i duszpasterz Wspólnoty Dawid.
- W moim sercu jest dziś wielka radość i wdzięczność wobec Boga i wobec rodziców, którzy zaryzykowali i dali zielone światło na takie zaangażowanie swoich pociech - mówi ks. Buczma.
Ubranym na biało dzieciom towarzyszył zespół muzyczny. Wybrzmiało 10 utworów, m.in. "Duchu Święty uśmiechnięty", "Poemat zbawienia" z "Księgi Ksiąg" czy "Twoja miłość jest pierwsza". Wraz z małymi artystami na scenie śpiewały dzieci zebrane na placu, śpiewali też ich rodzice.
Dziecięcy Koncert Uwielbienia i towarzyszący mu piknik charytatywny przygotowały Wspólnota i Stowarzyszenie Dawid. Celem pikniku było wsparcie leczenia Adasia Bieleckiego ze Wspólnoty Dawid.
Przed uwielbieniem młodzież przedstawiła pantomimę pt. "Ręce", a po ostatniej piosence scenę przejął Greg Wodzirej, który zaprosił najmłodszych do wspólnej zabawy. Przez całe wydarzenie na wszystkie dzieci czekały też darmowe lody rzemieślnicze.