W czwartek 20 lipca, we wspomnienie liturgiczne bł. Czesława, patrona diecezji opolskiej, w kościele parafialnym w Górażdżach odprawione zostało co miesięczne nabożeństwo ku jego czci. Wzięli w nim udział parafianie i goście, m.in. pielgrzymi z parafii w Walcach.

- Dziękujemy Bogu za łaski, jakie od Niego otrzymujemy przez pośrednictwo bł. Czesława, patrona diecezji opolskiej i naszej parafii. Obecne w naszym kościele relikwie bł. Czesława pozwalają, byśmy każdego dnia tak bardzo po ludzku patrzyli w stronę Boga, tak jak owy zakonnik, bł. Czesław, niegdyś mieszkaniec tej ziemi - mówił u początku nabożeństwa ks. proboszcz Tomasz Gierga.

- W ten jeden dzień w roku relikwie są zdjęte z relikwiarium, tak jakby zeszły w naszą stronę, by na chwilę pobyć jeszcze bliżej nas. Wierzymy, że bł. Czesław w świętych obcowaniu ciągle wstawia się za nami, patrząc na naszą drogę do wieczności - podkreślił duszpasterz.

Górażdżańska parafia, w latach 80. XX wieku wyodrębniona z parafii św. Jacka w Kamieniu Śląskim, otrzymała relikwie swojego patrona od wrocławskich dominikanów w kwietniu ubr. Do parafialnego kościoła wprowadził je bp Rudolf Pierskała.

Każdego 20. dnia miesiąca odprawiane jest tutaj nabożeństwo z litanią do bł. Czesława, pieśniami ku jego czci i modlitwą o dar jego kanonizacji. Po nabożeństwie odprawiana jest Msza św. z katechezą o błogosławionym patronie, głoszoną przez zaproszonych księży.

W odpustowym dniu wspomnienia bł. Czesława, przypadającym już po uroczystej niedzieli odpustowej, wprawdzie nie było katechezy, ale po Mszy św. była możliwość oddania czci relikwiom.

- Przybliżyło się do nas Królestwo Boże. To nie jest pierwszy odpust w tej parafii. To nie jest pierwszy raz, kiedy przeżywamy wspomnienie bł. Czesława. Być może czasem mamy trochę przerostu treści nad formą i zapominamy o tym, co w odpuście jest najważniejsze. To przecież łaska, dotyk Bożej obecności. Tak ważny jest odpust, bo otwiera się niebo i Bóg coś daruje - mówił w homilii ks. Gierga.

- Ciągle bł. Czesław nas czymś zaskakuje. Po ludzku można stwierdzić, że się rozwijamy i angażujemy, że jest dobrze. Ale co budzi się w tobie, Kościele górażdżański? Mamy te relikwie, które być może trochę nas ożywiły i zaktywizowały. One nie miałyby być kolorowym dodatkiem do reklamy tego miejsca czy atrakcją turystyczną, ale miałyby być dotykiem Boga. Czy macie świadomość, że jesteśmy już nie tylko parafianami, którzy troszczą się o ten kościół, ale staliśmy się też stróżami obecności bł. Czesława w Kościele powszechnym? Można powiedzieć, że to zadanie dzielimy z dominikanami - podkreślił ks. Gierga. Życzył parafianom i sobie życia duchem i obecnością Bożą.

- Trzeba nam ciągłości kultu i niezachwianej wiary, a być może już doświadczacie tego, co ja doświadczam i czym się dzielę, tego pokoju, który niesie ten patron, tej radości, którą nam daje swoją obecnością. We mnie się to rozwija. Takimi mamy być, pełnymi pokoju i radości. To będzie cud na dzisiejsze czasy, jaki wyprosi nam bł. Czesław, gdy w sercu i duszy pokonane zostaną smutki, przeciwności, żale i pretensje tego świata - mówił proboszcz.

Mszę św. z ks. Tomaszem Giergą koncelebrował pochodzący z Górażdży ks. Andrzej Glinka.

O kulcie bł. Czesława w Górażdżach napiszemy również w "Gościu Opolskim" nr 30/2023 w niedzielę 30 lipca br.