Zespół badawczy dr. Dawida Kobiałki odnalazł nieznaną kwaterę z grobami wojennymi na Starym Cmentarzu Jenieckim w Łambinowicach.
Od czerwca 2022 r. Centralne Muzeum Jeńców Wojennych wraz z naukowcami z różnych środowisk realizuje interdyscyplinarny projekt pt. "Nauka dla społeczeństwa, społeczeństwo dla nauki w Miejscu Pamięci Narodowej w Łambinowicach". Jego kluczową składową są badania archeologiczne dotyczące rozpoznania i zmapowania materialnych pozostałości po obozach funkcjonujących w przeszłości w Lamsdorf (Łambinowicach). Kierownikiem projektu jest dr Dawid Kobiałka z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego.
W tym roku prace terenowe zespołu badawczego trwały od 26 czerwca do 26 lipca. Dwie godziny po ich zakończeniu odbyło się Łambinowickie Spotkanie Muzealne, na którym dr Kobiałka wraz z zespołem, opowiedział o charakterze podjętych badań i dokonanych odkryciach.
- Przyjechaliśmy tutaj ponownie z konkretnymi pytaniami i celami, jakie chcieliśmy osiągnąć. Chcieliśmy odnaleźć nieoznaczone miejsca pochówków jeńców, którzy w różnych okresach dziejowych stracili życie tutaj w Lamsdorf. Założyliśmy cztery wykopy - opowiedział dr Kobiałka.
Prace eksploracyjne w trzecim z wykopów trwały od 12 do 20 lipca. - Na terenie, który jest łąką, nie widać, żeby coś było pod ziemią. Ale na podstawie analizy danych, przede wszystkim zdjęcia lotniczego 3D, wybraliśmy miejsce, w którym założyliśmy wykop o wymiarach 20 x 2,5 metra. Po ściągnięciu warstwy gleby pojawiły się prostokąty tworzące 4 rzędy. Odnaleźliśmy zarysy 16 obiektów, najprawdopodobniej grobów. Nie byliśmy pewni, czy te jamy były już ekshumowane w okresie powojennym, dlatego dwie z nich zostały odsłonięte do poziomu dna -relacjonowała Dawid Kobiałka.
Archeolodzy na głębokości 120-130 cm odnaleźli szczątki ludzkie. - W pierwszym grobie znaleźliśmy szczątki jeńca, który miał 190 cm wzrostu. Zwłoki były złożone bez ubioru. Nie odnaleźliśmy żadnych elementów obuwia czy guzików. Znaleźliśmy natomiast najważniejszy przedmiot - przełamany znak tożsamości, tzw. "nieśmiertelnik" o numerze 1064. Dzięki kwerendom i wiedzy pracowników muzeum ustaliśmy, że tym jeńcem był Włoch - Giovanni Paravidino, zmarły w Lamsdorf 1 września 1944 r. w wieku 21 lat - powiedział dr Kobiałka.
W drugim grobie szczątki ludzkie zostały złożone w skrzyni bez wieka i również bez odzienia. Odnaleziony przełamany "nieśmiertelnik" jest na chwilę obecny nieczytelny.
- Badania archeologiczne pozwoliły na potwierdzenie, że dwie jamy są jamami grobowymi. W pozostałych nieodsłoniętych jamach najprawdopodobniej też znajdują się szczątki. Kwatera obejmuje około 60 pochówków, które do chwili badań były nieznane. Z materiałów archiwalnych wiadomym było, że groby z czasów II wojny światowej na Starym Cmentarzu Jenieckim były widoczne i oznakowane jeszcze w latach 50. XX wieku. Później uległy zatarciu - wyjaśnił archeolog.
Lipcowe Łambinowickie Spotkanie Muzealne było też okazją do podziękowania wolontariuszom, którzy zaangażowali się w projekt.
- Uprawiamy archeologię wspólnotową, która daje możliwość uprawiania nauki przy udziale wolontariuszy, którzy na własnej skórze chcą doświadczyć odkrywania przeszłości - podkreślił Dawid Kobiałka.