Część grup z naszej diecezji w drodze na Światowe Dni Młodzieży miała przystanek w Fatimie, m.in. młodzi z Głogówka, którzy w miejscu objawień Matki Bożej spędzili cały wtorkowy dzień. Z kolei dziś do Fatimy pojechała część grupy z duszpasterstwa Ławka. Pierwsza jej część nawiedziła sanktuarium wczoraj.

- Chociaż Fatima położona jest 120 kilometrów od Lizbony i nie znajduje się w oficjalnym planie Światowych Dni Młodzieży, dziś część naszej ławkowej grupy wybrała się autobusami właśnie tam. Można powiedzieć, że plac przed sanktuarium stał się filią Lizbony, ponieważ jest tu wielu młodych ludzi, którzy na chwilę wyskoczyli ze stolicy, by w duchu radości uwielbiać Pana Boga razem z Maryją. Jest też wielu młodych, którzy z różańcem w ręku pielgrzymują przez plac do kaplicy objawień na kolanach, niosąc różne intencje. To piękne widzieć, jak się wyciszają, by Bogu oddać cześć i prosić Maryję o wstawiennictwo - opowiada ks. Artur Juzwa.

- Nie ma tu setek tysięcy ludzi, ale wciąż napływają nowe grupy pielgrzymów z Argentyny, Serbii, Włoch, Francji. Są grupy neokatechumenalne. Tu, w Fatimie przeżywamy czas bycia przy Matce Bożej. Zresztą całe tegoroczne Światowe Dni Młodzieży są oparte o postawę Maryi, która wstała i poszła z pospiechem - podkreśla ks. Juzwa.

- W Fatimie uderzyła mnie silna religijność ludzi, którym naprawdę zależy na tym, by tutaj przyjść, a także atmosfera modlitwy i maryjności - dzieli się Michał Galiński z Nysy.