Przybyłych przywitał ks. Jerzy Kostorz, dyrektor wydziału katechetycznego opolskiej kurii diecezjalnej, a konferencję wygłosił ks. Mariusz Kuźniar (z tyłu, pierwszy z lewej). Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

W piątkowe popołudnie 8 września nauczyciele, pracownicy oświaty, katecheci świeccy, siostry zakonne i katechizujący księża z całej diecezji spotkali się w Opolu na Dniu Katechety i Nauczyciela. Była to też uroczysta inauguracja nowego roku szkolnego 2023/2024. Hasłem tegorocznego spotkania było: "Ja siałem, Apollos podlewał, lecz Bóg dał wzrost" (1 Kor 3,6).

Eucharystii w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu przewodniczył bp Pierskała. W homilii porównał posługę katechetów do siewców, którzy sieją ziarno wiary, pielęgnują ją. - Na początku roku szkolnego trzeba budzić wiarę w Jezusa, ale to On daje słowo i wzrost. To on ma moc i może przemienić nas, a potem naszych uczniów. Nie liczy się ten, co sieje, podlewa, ale Ten, który daje wzrost, niemniej każdy zostaje nagrodzony za to, co zrobił - podkreślał.

Nawiązując do ewangelicznej przypowieści o ziarnku gorczycy, biskup podzielił się własnym doświadczeniem. - W marcu zasiałem w doniczce ziarnka gorczycy przywiezione z Ziemi Świętej. Przez pierwsze dwa miesiące podlewałem, ale nic się nie działo. Dopiero w czerwcu wzeszły 4 roślinki. Teraz największa ma już ok. 80 cm, najmniejsza - 40 cm. Wysiałem więcej. Dlaczego wzeszły te, czemu taka różnica wielkości między nimi - nie wiem. Podobnie jest z pracą katechety. Waszym zadaniem jest siać, ale do końca nie mamy wpływu na to, kiedy coś wykiełkuje i jak wyrośnie - tłumaczył.

Podkreślał rolę dobrego słowa, które potrafi przemienić nawet złego człowieka.

  Przed kościołem swoją ofertę prezentowały różne wydawnictwa katolickie. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość

Drugą częścią spotkania była konferencja, którą wygłosi ks. dr Mariusz Kuźniar, pochodzący z naszej diecezji kapłan archidiecezji praskiej, pracujący jako dyrektor Narodowego Referatu Katechetycznego Konferencji Episkopatu Czech. Opisał on zupełnie inne realia katechezy za naszą południową granicą, trudną i opartą niemal zupełnie na wolontariacie.

Spotkanie było również okazją do rozmów i zaopatrzenia się w ciekawe pomoce dydaktyczne, a także docenienia odchodzących na emeryturę katechetów.