Przestrogi i rady doświadczonego mnicha.
Ta publikacja przemknęła przez rynek książki katolickiej trochę niezauważona. Być może jednym z powodów był jej tytuł – jakby sugerujący, że jest to książka dla sióstr zakonnych i zakonników. To mylne wrażenie, ponieważ zawiera ona treści, które są bezcenne nie tylko dla zakonników. Dodam, że nie jest napisana językiem hermetycznym, „zakonnym”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.