– Świetnie, że mamy w jednym dniu Święto Niepodległości i wspomnienie św. Marcina, bo on stanowi wzór życia społecznego – wskazuje ks. Piotr Sługocki.
Wsobotę 11 listopada w Jakubowicach, niewielkiej wiosce niedaleko Branic, połączono obchody 105. rocznicy odzyskania niepodległości oraz wspomnienie św. Marcina, rzymskiego legionisty, a później pustelnika i biskupa Tours. – Św. Marcina obchodzimy tu po raz trzynasty. Przez pierwsze 7 lat wspólnie ze szkołą w Uciechowicach, a kiedy przestała ona istnieć ze względu na zbyt małą liczbę uczniów, organizujemy to jako parafia. Już wcześniej dzieci poznawały św. Marcina, wykonując rysunki, które są teraz prezentowane na tablicy i przy bocznych ołtarzach kościoła – informuje proboszcz ks. Piotr Sługocki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.