Testament Świetlickiego

– We wczesnych wierszach strasznie dużo gadałem. Gadałem rzeczy zupełnie niepotrzebne. Szkoda na nie czasu – mówił poeta.

Opolska Jesień Literacka rozpoczęła się w tym roku od mocnego uderzenia – spotkań z dwoma znakomitymi poetami: Ryszardem Krynickim i Marcinem Świetlickim. Obaj słyną m.in. z lapidarności wypowiedzi, a Świetlicki w dodatku nie waha się wypowiadać opinii mocnych, kontrowersyjnych, na przekór poprawności politycznej i środowiskowej. Ale również mocno autoironicznych, co dodaje mu nie tylko uroku, lecz i wiarygodności. Skrzywił się trochę, kiedy został przedstawiony w Opolu jako ostatni polski poeta, który ma swoich fanów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..