O. Przemek Wysogląd SJ, duszpasterz młodzieży i artysta, opowiadał o swojej najnowszej książce i duchowym doświadczeniu depresji.
Teksty z pięciu lat, a obrazy z ostatnich 12 lat twórczości o. Przemka Wysogląda SJ, duszpasterza młodzieży w opolskiej parafii jezuitów i artysty, złożyły się na książkę pt. „Wiara rodzi się z patrzenia”, która właśnie ukazała się w Wydawnictwie WAM.
Są to zredagowane, poszerzone teksty kazań zawierające także wątki bardzo osobiste oraz – stanowiące osobną, nie tylko ilustracyjną część – jego obrazy z opisami . Jezuita pisze m.in. o swoim kilkunastoletnim zmaganiu się z „ciemnością depresji” – jak określił to we wstępie.
- Dla mnie jest ważne – i jest to również w tej książce – to, że tę noc należy przyjąć. Pan Jezus wysyła uczniów w nocy na jezioro wiedząc, że najprawdopodobniej w nocy spotka ich tam burza. A On każe im wypłynąć w tę noc, w tę burzę. Odważnie przyjąć to trudne doświadczenie. Bo tylko przyjęcie tego doświadczenia da możliwość spotkania z Panem, który pośrodku tej burzowej nocy przychodzi – mówił opolski jezuita podczas wczorajszego (14 grudnia) spotkania wokół książki w Muzeum Diecezjalnym w Opolu. Prowadziła je Ewa Skrabacz.
- To nie jest moja autobiografia. To zbiór kilkudziesięciu momentów mojego spotkania z Panem Bogiem w Jego Słowie, przeczytanym przeze mnie. Wydaje mi się, że to jest jedyna rzecz jaką możemy uczciwie zrobić: powiedzieć, co mnie w Słowie dotyka. Żeby mówić prawdę, trzeba mówić coś, co przeszło przez moje serce - tłumaczył osobisty ton tekstów o. Wysogląd.
- Każdy z tych tekstów był pisany dla konkretnych ludzi, dla przychodzących na niedzielne czy świąteczne Msze św. w kościele opolskich jezuitów. To jest ważne, bo to nie są teksty pisane do szuflady, przy biurku, w izolacji - mówił autor.
Więcej w świątecznym wydaniu „Gościa Opolskiego” (na 24 grudnia).