28 stycznia mija 10 lat od śmierci Teresy Sienkiewicz-Miś, pierwszej redaktorki „Gościa Opolskiego”.
Kiedy myślę, jak szybko minęło 10 lat od odejścia Teresy, uświadamiam sobie oczywiście jeszcze mocniej, jak prędko biegnie życie. Ale jednocześnie pojawia się myśl, że w tej kruchości i ulotności życia są wydarzenia i osoby, które nie poddają się bezlitosnemu działaniu czasu. Są takie sprawy, których nie zasnuwa mgła stopniowego zapomnienia.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.