Więzi zamiast sieci

– Na ekranie wszystko wydaje się atrakcyjniejsze, ale jest sztuczne i nierealne. To drugi człowiek jest dla nas lustrem, może dać to, czego potrzebujemy – podkreśla ks. Marcin Marsollek.

Świat wirtualny nie stawia wymagań, nie rozlicza zmarnowanego czasu ani oglądanych treści, daje to, co atrakcyjne, ale nie zawsze dobre. Może pomóc, ale i pozostawić zgliszcza.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..