Gościem Salonu Opolskiej Nauki był prof. Teobald Kupka.
Wczoraj (9 lipca) kolejnym gościem cyklu „Salon Opolskiej Nauki” organizowanego przez Towarzystwo Przyjaciół Opola był prof. Teobald Kupka, chemik, pracujący obecnie na Wydziale Chemii i Farmacji Uniwersytetu Opolskiego. Prof. Kupka urodził się i mieszka w Kotorzu Małym k. Opola. – Jestem tutejszym „Aborygenem” – śmiał się podczas prezentacji jego sylwetki przez prowadzącego spotkanie Tadeusza J. Rogożę.
Zainteresowanie i fascynacją chemią zaczęły się już w szkole podstawowej w Kotorzu. – Mieliśmy wspaniałego nauczyciela Stanisława Turczyńskiego i specjalistyczne sale klasowe w szkole: chemiczną, fizyczną, biologiczną. Takich rzeczy nie było wtedy nawet w Warszawie czy Katowicach. Robiliśmy doświadczenia. Po lekcjach na kółku chemicznym produkowaliśmy proch dymny, paliwo rakietowe. Jak był wybuch aparatu, to na ośmiu uczestników zajęć, sześciu krwawiło. Ale przeżyliśmy. Ja miałem palce spalone prawie do kości. Wkładałem rękę w śnieg, żeby zmniejszyć ból. Byłem chemikiem w szkole podstawowej i średniej. Na uczelni przestałem być. Zobaczyłem te tysiące książek i czasopism, i wydawało mi się niemożliwe, żeby to wszystko pojąć – mówił prof. Kupka.
To stwierdzenie było rzecz jasna tylko kokieterią. Po ukończeniu studiów chemicznych na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach w ciągu trzech lat zrobił doktorat nagrodzony nagrodą rektora UŚ za najlepszą pracę doktorską. Pracował naukowo m.in. na UŚ w Katowicach, PAN w Zabrzu, University of Waterloo w Kanadzie, Argonne National Laboratory w Chicago (USA), Academii Sinica w Tajpej (Tajwan) i obecnie na UO w Katedrze Chemii Fizycznej i Modelowania Molekularnego na Wydziale Chemii i Farmacji. Zainteresowania naukowe prof. Teobalda Kupki to: spektroskopia NMR, IR, Ramana oraz modelowanie molekularne parametrów strukturalnych i spektroskopowych wybranych układów molekularnych, nanotechnologia i badania in vivo.
– Mam kilka zawodów, pierwszym był technik ceramik. Zawód, który wykonuję to naukowe… wywoływanie duchów. Zajmuję się spektroskopią, a spectra znaczy widmo. Mamy np. butelkę alkoholu – zaznaczam, że ja nie piję – i chcę wiedzieć co tam jest: metanol czy etanol? Więc wlewam do probówki i – jeśli mnie lubi – pokazuje się duch, widzimy jego widmo, jego odcisk palca. To jest to czym się zajmuję i bawię – wytłumaczył „na chłopski rozum” prof. Kupka swoją specjalizację.
W toku pracy naukowej na różnych kontynentach prof. Kupka zauroczył się szczególnie Tajwanem. W czasie spotkania opowiadał o jego kulturze, ludziach, herbacie, krajobrazach, roślinach, religii , bogactwie oraz o trudnych relacjach z Chinami, które nie uznają niepodległości Tajwanu. Co sprawia, że wiele krajów świata (w tym Polska) nie utrzymuje oficjalnych stosunków dyplomatycznych z tym krajem.
Od 2014 r. prof. T. Kupka jest współorganizatorem polsko-tajwańskich konferencji „Od molekularnego modelowania… do nano i biotechnologii”. W roku 2019, na kilka tygodni przed wybuchem pandemii covid-19, taką konferencję współorganizował w chińskim Wuhan, skąd pandemia wzięła początek. W dyskusji profesor został zapytany o różne teorie dotyczące wybuchu pandemii. – Moja opinia na temat tych teorii jest taka, że nie znam faktów. Więc nie mogę nic powiedzieć. Teorie spiskowe są zawsze popularne, wiele ludzi w nie wierzy. Ja nie myślę sobie tym głowy zaprzątać – odpowiedział krótko prof. Teobald Kupka.