Pius XI w encyklice pisał o bluźnierstwie wobec Matki Boskiej Częstochowskiej, jakiego dopuszczono się po odpuście w Oleśnie

Encyklika "Ingravescentibus malis" Piusa XI z roku 1937 kończy się opisem wydarzenia, które wzburzyło opinię katolicką na całym świecie.

Dzisiaj uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. 87 lat temu papież Pius XI zakończył swoją encyklikę „Ingravescentibus malis” (Wobec wzrastającej fali zła), która ostrzegała przed niebezpieczeństwami grożącymi światu i nawoływała katolików do gorliwego odmawiania Różańca, następującym akapitem: „W końcu, ponieważ bardzo niedawno ośmielono się publicznie w prasie ciężko znieważyć imię Najświętszej Panny, nie możemy pominąć tej sposobności, aby razem z Episkopatem i ludem tego narodu, który czci Maryję jako Królowę Korony Polskiej, także z popędu własnego serca nie złożyć Tej Niebiańskiej Królowej należnego Jej zadośćuczynienia i z żalem i oburzeniem nie napiętnować przed całym światem katolickim tego niecnego czynu, w łonie ucywilizowanego narodu bezkarnie popełnionego”.

O jakim konkretnie wydarzeniu wymagającym „zadośćuczynienia i napiętnowania” pisał Pius XI (Achille Ratti)? Warto najpierw przypomnieć, że zanim w 1922 r. został papieżem, abp Ratti w latach 1919-21 był nuncjuszem apostolskim w Polsce, a w okresie plebiscytu na Śląsku jako tzw. wysoki komisarz kościelny mieszkał w Opolu. Polska, a także sprawy Śląska – w tym tereny dzisiejszej diecezji opolskiej – były mu dobrze znane i bliskie.

Natomiast o szczegółach inspiracji papieskiej wspominał opolski biskup pomocniczy Wacław Wycisk (1912-1984) na falach Radia Watykańskiego 27 listopada 1963. W latach 1936-40 ks. W. Wycisk był wikariuszem w Oleśnie, gdzie mieści się kościół pątniczy św. Anny. Wspominał tak:

 „W jednym z najpiękniejszych i najciekawszych drewnianych kościołów Ziemi Opolskiej, w kościele św. Anny w Oleśnie, wisi od niepamiętnych czasów kopia Czarnej Madonny Jasnogórskiej. W roku 1937 – jak corocznie – odpust św. Anny ściągnął kilkadziesiąt tysięcy pobożnych pątników do tego kościoła. Byłem wtedy w Oleśnie wikarym. Zauważyłem kilku młodych mężczyzn, którzy robili zdjęcia fotograficzne. W kilka dni później ukazał się w jednej z gazet ilustrowany artykuł, opisujący odpust św. Anny w Oleśnie. Artykuł ten był jednym wielkim atakiem na wiarę świętą i na Kościół katolicki. Jedno z tych zdjęć przedstawia kopię Matki Boskiej Częstochowskiej z kościoła św. Anny. Obok zdjęcia było straszne bluźniercze zdanie przeciwko Czarnej Matce Boskiej Częstochowskiej, którego nie wypada tu powtarzać. Artykuł ten wywołał w całym świecie katolickim ogromne oburzenie i liczne protesty nawet na arenie międzynarodowej. W obronie Jasnogórskiej Pani stanął na pierwszym miejscu sam Ojciec Święty Pius XI. W encyklice Ingravescentibus malis z dnia 29 września 1937 r., wskazując na to, co zaszło w Oleśnie, wezwał wiernych na całym świecie do zadośćuczynienia Ojcu Niebieskiemu i Matce Bożej za wyrządzone zniewagi i bluźnierstwa” (źródło: Bp Jan Kopiec. Biskup wśród swojego ludu, Opole 2009).

O tym wydarzeniu i papieskiej reakcji na nie napisali także w swojej monografii pt. „Sanktuarium św. Anny w Oleśnie. Oleska róża zaklęta w drewno” Ewa Cichoń i Mirosław Dedyk.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..