– Największą przygodą w tworzeniu domu razem z ubogimi jest to, że możemy doświadczać wiarygodności Ewangelii – mówił ks. Mirosław Tosza.
Założyciel i duszpasterz wspólnoty Betlejem w Jaworznie był gościem spotkania pn. „Zakończenie Ławkacji”, które odbyło się w Kurniku na Górze św. Anny. Opowiadał młodzieży o domu, w którym mieszka z 15 ludźmi po przejściach. Są to osoby uzależnione, bezdomne czy po wyjściu z więzienia. – Nie jesteśmy noclegownią, ośrodkiem czy przytułkiem, ale wspólnotą życia. Na ile to jest możliwe, tworzymy takie relacje i prowadzimy taki styl życia, żeby Betlejem jak najbardziej przypominało dom, który utrzymujemy pracą własnych rąk – mówił ks. Mirosław Tosza. – Tym, którzy do nas przychodzą nie tyle proponujemy korzystanie z cudzej pomocy, co zachęcamy ich do wzięcia odpowiedzialności w takim zakresie, w jakim potrafią to zrobić. Wzięcie odpowiedzialności za dom jest podstawowym kryterium jego tworzenia – podkreślił.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.