– Raduję się, że jestem Jego małym, ukrytym plonem, Jego małą przyjaciółką, małą oblubienicą, małą pustelnicą, która ma tylko jedno pragnienie: aby Miłość była kochana! – dzieli się siostra Marcela.
Parafia Wniebowzięcia NMP w Gościęcinie po raz drugi przeżywała obrzęd ślubu wieczystego pustelnicy. W 2019 r. w kościele św. Brykcjusza ślub złożyła s. Electa, która obecnie mieszka w pustelni przy kościele Świętego Krzyża w Pietrowicach Wielkich. Niemal 5 lat później, w sobotę 7 września w kościele parafialnym w Gościęcinie wieczystą profesję pustelniczą złożyła s. Teresa, która przyjęła imię s. Marcela od Trójcy Przenajświętszej. Pustelnica, która obrała za patrona świętego papieża Marcelego i zamieszkała w pustelni w Bryksach, wobec bp. Pawła Stobrawy wyraziła pragnienie, aby całą siebie poświęcić Bogu, żyjąc w samotności, ciszy, modlitwie i pokucie. A po złożeniu ślubu z uniesionymi rękoma zaśpiewała: „Jam Temu poślubiona, któremu aniołowie służą, którego piękno słońce i księżyc podziwiają”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.