Na Opolszczyźnie z największym żywiołem walczą mieszkańcy powiatów nyskiego, prudnickiego i głubczyckiego.
Stany alarmowe przekroczone są na Opawie, Osobłodze, Prudniku, Złotym Potoku, Białej Głuchołaskiej i Ścinawie Niemodlińskiej. Stany ostrzegawcze przekroczone są na Białej i Bierawce.
W sobotę w Głuchołazach służby przez wiele godzin zabezpieczały i wzmacniały tymczasowy most na Białej Głuchołaskiej. To przeprawa, która stanęła na czas prac budowlanych na moście (na krajowej drodze numer 40), który łączy lewo- i prawobrzeżną część miasta. Dziś tymczasowy most został zamknięty dla ruchu. Woda już się przed nim spiętrza. Kluczowe pytanie brzmi, czy wytrzyma pod naporem wody i tego wszystkiego, co wraz z nurtem płynie?
Wieczorem zabezpieczenia oglądał premier Donald Tusk, który najpierw uczestniczył w Nysie w odprawie służb w związku z zagrożeniem powodziowym, a następnie pojechał do Głuchołaz. Zapewniał mieszkańców, że z ewentualnymi szkodami nie zostaną sami. Służby zostały zobowiązane, by wesprzeć mieszkańców również po opadnięciu wody.
Wzajemnie pomagają sobie sami mieszkańcy. W mediach społecznościowych przez cały dzień wymieniali się informacjami, kto potrzebuje pomocy, a kto może pomóc. Właściciele wyżej położonych posesji zapraszali do przeparkowania samochodów z zagrożonych, niżej położnych ulic, właściciele pensjonatów oferowali miejsca ewakuowanym. W Banderozie z kolei szykowano ciepłe posiłki dla służb.
Ale nie tylko mieszkańcy Głuchołaz walczą z żywiołem. W sobotę woda zalewała m.in. miejscowości położone nad Białą Głuchołaską poniżej Głuchołaz (Bodzanów czy Polski Świętów). Wieczorem w Nowym Świętowie doszło do uszkodzenia wału, przez który przelewa się woda. Zalewany był Biskupów, a także posesje we wsi Morów. W Morowie doszło też do zerwania mostku nad rzeką Morą.
W powiecie nyskim nieprzejezdne są odcinki: Niwnica - Wyszków, Łąka - Kałków, Biała Nyska - Morów, Biała Nyska - Siestrzechowice, Wilamowice - Nowy Świętów, a także odcinek drogi wojewódzkiej do Markowic.
Utrudnienia są w Burgrabicach, Broniszowicach, Śliwicach, Starym Lesie, Jarnołtówku. Nie przejedziemy przez Bodzanów.
Również w powiecie głubczyckim jest trudna sytuacja, głównie na terenach przygranicznych. Zamknięte są przejścia graniczne z Czechami w miejscowościach Branice, Boboluszki i Dzierżkowice.
Starostwo Powiatowe w Głubczycach zaapelowało o nie wjeżdżanie do Chomiąży, Opawicy, Lenarcic, Radyni, gdzie drogi są nieprzejezdne. Strażacy pracują nad zabezpieczeniem terenu.
Ks. Sławomir Krawczyk, proboszcz parafii Trójcy Świętej w Opawicy opublikował zdjęcia z zalewanej miejscowości ze słowami: „Sytuacja na parafii jest tragiczna, jedynie w Bogu nadzieja na ocalenie…”.
Coraz więcej niepokojących wieści płynie z powiatu prudnickiego. W Głogówku została zalana i wyłączona oczyszczalnia ścieków. W Mochowie całkowicie nieprzejezdna jest droga krajowa nr 40 w okolicach mostu na Osobłodze. Zalane są okolice klasztoru paulinów i droga dojazdowa do sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej. W Dzierżysławicach, gdzie woda zalała kilka posesji, strażacy z Kędzierzyna-Koźla łodzią popłynęli do uwięzionych w samochodzie. Rzeka Białka wystąpiła z koryta w Białej.
Trudna sytuacja jest nad Złotym Potokiem, który płynie przez Jarnołtówek, Pokrzywną, Moszczankę, Łąkę Prudnicką i Prudnik. Mieszkańcy zostali wezwani do ewakuacji. Dla ewakuowanych przygotowano miejsca w Szkole Podstawowej w Łące, Szkolnym Schronisku Młodzieżowym „Dąbrówka” oraz Zespole Szkół przy Dąbrowskiego 2 w Prudniku.