- Wszystko wskazuje na to, że Nysa jest uratowana - poinformował Kordian Kolbiarz, burmistrz miasta.
Przed kilkoma minutami burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz przekazał w mediach społecznościowych aktualne wieści i podziękował mieszkańcom za zaangażowanie w ratowanie miasta.
- Wszystko wskazuje na to, że Nysa jest uratowana. Dziękuję Wam! Zaangażowanie mieszkańców Nysy było decydujące. Wczorajszy „łańcuch” na koronie wału zrobił swoje - podkreślił. Mieszkańcy wraz żołnierzami WOT i strażakami umacniali wał rzeczny przy Moście Kościuszki. Po północy do akcji weszły śmigłowce, w efekcie rano udało się umocnić wyrwę w wale od strony ul. Wyspiańskiego.
Burmistrz poinformował, że zrzut wody z tamy ma być jeszcze obniżony. - Wody Polskie zmniejszają zrzut do 600 m3/s. Są jeszcze 2 potencjalne miejsca przebicia przez wodę korony wału rzeki. Służby cały czas pracują - napisał.
Z powietrza prowadzony jest monitoring wałów.
Od wczoraj w mieście działają dwa całodobowe punkty wydawania żywności, wody i środków czystości. Jeden w sali sportowej Zespołu Szkół Ekonomicznych (wejście od ul. Ujejskiego), drugi w Hali Nysa (ul. Sudecka 23). Natomiast służby w miarę możliwości dowożą żywność do miejsc z utrudnionym dostępem.