Dyrektor diecezjalnych szkół w Nysie prosi o pomoc finansową

Diecezjalna Szkoła Podstawowa i Diecezjalne Liceum Humanistyczne mieszczą się przy ul. św. Piotra w Nysie. Woda właściwie tam nie dotarła, zatrzymała się na kościele św.św. Apostołów Piotra i Pawła oraz Diecezjalnym Domu Formacyjnym.

- Wokół nas straty są w obrębie szpitala i tej części centrum, gdzie podeszła woda. Do naszych budynków z jednej strony woda dostała się z Diecezjalnego Domu Formacyjnego, a z drugiej od dołu, od kanalizacji. Jedno i drugie poczyniło szkody, które są po prostu trudne do usunięcia - mówi ks. Artur Juzwa, dyrektor szkół diecezjalnych w Nysie.

- Tak naprawdę wystarczyło kilka minut, żeby nasze budynki zostały wyłączone z użytkowania dla uczniów. Woda weszła nam do wysokich piwnic. Mamy tam szatnię, magazyn, nowo wyposażoną siłownię, której sprzęt jest teraz do wyrzucenia. Przez to, że wybiła kanalizacja, wszędzie unosi się uciążliwy zapach, ale najgorsze jest to, że nagromadzone bakterie stanowią zagrożenie dla zdrowia uczniów i nauczycieli - podkreśla ks. A. Juzwa.

- Nie możemy sprzątać własnymi siłami. Żeby usunąć fekalia, musimy wynająć firmę, która ma odpowiedni certyfikat. Chodzi o to, żeby wszystko zostało właściwie zdezynfekowane i było bezpieczne. A to niestety kosztuje. Koszt oczyszczenia budynku szkoły podstawowej już został oszacowany. Tam w przyziemiu właściwie jest prosty korytarz. Natomiast w budynku liceum jeszcze nie jest możliwe ocenienie kosztów, bo wciąż trwa wypompowywanie wody. Tam też mamy cegły, które na końcu trzeba będzie szorować ręcznie. To będzie sporo kosztowało, stąd apel o pomoc i zrzutka, którą uruchomiłem w internecie - mówi dyrektor szkół. Link do zrzutki - TUTAJ

Bez oczyszczenia budynków, szkoła nie będzie mogła zostać na nowo otwarta.