Podtopione, wyłowione z wody, wychłodzone – u pani Eli w Nysie jeże po przejściach znajdują opiekę.
Zaczęło się w 2010 r., kiedy Elżbieta Jurczyk zaopiekowała się jeżową rodzinką na swoim podwórku. Gdy założyła profil Kolczasty Gang na Facebooku, zaczęły do niej trafiać chore, ranne, kalekie zwierzaki, przynoszone przez obcych ludzi. W kolejnych latach miewała pod opieką i setkę jeży! Dobrzy ludzie pomagali w zbiórkach na leki, karmę, wspierała ją zaprzyjaźniona lecznica weterynaryjna. Zdrowe, odkarmione jeże trafiały na wolność.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.