- Zawalczmy o taki świat, w którego krajobrazie będzie wspólne miejsce dla młodych i starych, mocnych i słabych, zdrowych i chorych, by to wspólne miejsce przypominało nam, jak bardzo jako ludzie jesteśmy sobie nawzajem potrzebni - powiedział bp Waldemar Musioł.
Diecezjalne obchody XXIV Dnia Papieskiego odbywają się w parafii św. Jacka w Opolu. Studenci, którzy są stypendystami Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia", przez cały dzień nie tylko prowadzą zbiórkę do puszek i na każdej Mszy św. dzielą się świadectwem, ale też zapraszają na loterię z nagrodami. Na tych, którzy wesprą fundację, czekają m.in. upominki książkowe, żółte baloniki czy breloczki specjalnie na tę okazję wydrukowane przez studentów w technologii 3D.
Przed południem uroczystej Mszy św., w której uczestniczyli stypendyści z różnych stron diecezji opolskiej, przewodniczył bp Waldemar Musioł. Eucharystię koncelebrowali ks. Jerzy Kostorz - diecezjalny koordynator fundacji i dyrektor Wydziału Katechetycznego, ks. Paweł Chyla - dyrektor Wydziału Duszpasterskiego oraz ks. Hubert Chudoba - proboszcz parafii św. Jacka w Opolu.
W homilii bp Musioł podziękował stypendystom fundacji za świadectwo wierności nauczaniu i dziedzictwu św. Jana Pawła II.
- Jest nam to świadectwo dziś bardzo potrzebne, gdyż nie brakuje wciąż osób, których to nauczanie i dziedzictwo uwiera, którzy próbują go zniszczyć, a osobę świętego Papieża nam obrzydzić, usuwając ją najlepiej z podręczników historii i odbierając mu niepodważalne zasługi dla Kościoła i świata przełomu tysiącleci. Choć w żaden sposób nie chcemy i nie możemy bagatelizować historycznych poszukiwań prawdy oraz konieczności naprawienia krzywdy, która także na tamtym etapie historii Kościoła, gdy Polak był papieżem, miała miejsce przez ludzką słabość i nieodpowiedzialność wielu ludzi Kościoła, nie możemy i nie pozwolimy nazywać świętości - krzywdą, a świętego - krzywdzicielem. Stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia są nam w tej swoistej apologii wsparciem i dowodem na dobre owocowanie pontyfikatu św. Jana Pawła II, i to niemal 20 lat po jego śmierci - powiedział bp Musioł.
Nawiązując do tematu tegorocznych obchodów Dnia Papieskiego, który brzmi „Ewangelia starości i cierpienia”, biskup poprosił o otoczenie ludzi chorych i samotnych serdeczną modlitwą, a także hojnością obecności, wdzięczności, wrażliwości, współczucia i braterstwa.
- Sprowokowani tematyką tegorocznego Dnia Papieskiego zawalczmy, najmilsi, o taki świat, w którego krajobrazie będzie wspólne miejsce, dużo wspólnego miejsca dla młodych i starych, dla mocnych i słabych, dla zdrowych i chorych, by to wspólne miejsce przypominało nam, jak bardzo jesteśmy na siebie jako ludzie zdani, jak bardzo jesteśmy sobie nawzajem potrzebni i by budziło w sercach ludzi, także młodych wrażliwość, empatię i chęć pomocy - zaapelował bp Musioł.
- Jako stypendyści fundacji pragniemy kontynuować dzieło, które rozpoczął św. Jan Paweł II. Z pokorą i zaangażowaniem chcemy realizować jego przesłanie, troszcząc się o drugiego człowieka, budując na miłości i dialogu oraz wnosząc chrześcijańskie wartości w nasze życie osobiste i zawodowe. Świadomi odpowiedzialności, którą niesiemy, mamy nadzieję, że nasze działania będą przyczyniały się do rozwoju Kościoła i ojczyzny - w imieniu stypendystów zapewniła Marta Wszół.
W diecezji opolskiej stypendystów Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" jest ponad 50, w tym 11 osób należących do grupy studenckiej. W najbliższym czasie ta liczba wzrośnie, gdyż dla terenów powodziowych przygotowane zostały dodatkowe stypendia.
Od czterech lat podopiecznymi fundacji są Marcin Zabłocki i jego brat bliźniak, którzy pochodzą z okolic Nysy, a także Wiktoria Kaczmarczyk ze Spóroka.
- Pochodzę z rodziny wielodzietnej. Najpierw stypendystką Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" została moja starsza siostra. Zachęcił ją jej nauczyciel. Później również ja i brat dostaliśmy stypendia. Fundacja, dzięki oferowanej pomocy finansowej, pomaga spełniać marzenia. W ubiegłym roku, kiedy przygotowywałem się do matury, dzięki finansowemu wsparciu mogłem zakupić pomoce naukowe i pójść na korepetycje - opowiada Marcin Zabłocki, student automatyki i robotyki na Politechnice Opolskiej. - Fundacja daje nam poznawać wspaniałych ludzi, z których świadectwa możemy czerpać oraz pomaga nam wzrastać w wierze, jest dla nas szkołą Kościoła. Nasi duszpasterze są naszymi nauczycielami i jeżeli my wszyscy - jako uczniowie - będziemy słuchać ich dobrych rad i dążyć do zdobywania wiedzy, to możemy być spokojni, że Bóg, czyli dyrektor, który steruje wszystkim zza kulis, poprowadzi nasze życie w dobrym kierunku - dopowiada.
Wiktorię Kaczmarczyk do złożenia wniosku o stypendium zachęciły nauczycielka religii oraz wychowawczyni. - Dziś studiuję biotechnologię medyczną na Uniwersytecie Opolskim, ale ten kierunek nie był moim początkowym wyborem. Moim marzeniem jest kierunek lekarski, a dzięki fundacji mam możliwość, by przygotowywać się do poprawy matury i spróbować jeszcze raz dostać się na wymarzone studia - dzieli się Wiktoria.
Stypendyści mają świadomość, że są żywym pomnikiem św. Jana Pawła II. - Dzięki comiesięcznym spotkaniom formacyjnym, rekolekcjom i wakacyjnym obozom, na które przyjeżdżają młodzi ludzie z całej Polski, poszerzamy wiedzę o Janie Pawle II i pogłębiamy naszą wiarę. Mamy świadomość, że naszymi działaniami mamy stawać się żywym pomnikiem świętego papieża, że jako młodzież jesteśmy przyszłością - mówią wprost.